-
- •27 paź 2017 10:25
W czwartek (26.10) podczas posiedzenia Komisji Polityki Społecznej i Rodziny przedstawiciele NSZZ "Solidarność" zgłosili dwie dodatkowe poprawki do projektu ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele.

Chodzi między innymi o zmianę w katalogu wyłączeń spod zakazu handlu w niedziele i rozszerzenie go o centra logistyczne i magazyny. Związkowcy chcą, by w niedziele również tego typu placówki były zamknięte. Wyjątkiem miałaby być sytuacja, w której pracownicy tych obiektów pisemnie wyrażą zgodę na pracę w tym dniu tygodnia.
NSZZ "Solidarność" wnosi również o wydłużenie o dodatkowe cztery godziny obowiązywania zakazu handlu. "S" proponuje dodatkowe cztery godziny - nie do północy z niedzieli na poniedziałek, a do godz. 4 w poniedziałek.
- Zdefiniowanie okresu chronionego poprzez pojęcie „praca w placówkach handlowych w niedziele i święta” w sposób odmienny od definicji niedzieli zawartej w Kodeksie pracy ma na celu zapewnienie pracownikom oraz ich rodzinom prawa do świętowania wolnej niedzieli i świąt przy jednoczesnym umożliwieniu wykonywania pracy we wczesnych godzinach porannych przede wszystkim na giełdach rolno-spożywczych i ogrodniczych w poniedziałki, a także w dni następujące bezpośrednio po świętach, co jest konieczne do tego, aby sklepy w takie dni miały pełne zaopatrzenie, poczynając od godzin ich otwarcia - czytamy w uzasadnieniu do poprawki.
Tymczasem z sondażu przeprowadzonym przez Instytut Badań Pollster na zlecenie SE.pl i NOWA TV, wynika, że ponad połowa Polaków nie chce zakazywać handlu w niedzielę. Za tym, by nie wprowadzać takiego rozwiązania, opowiedziało się 54 proc. pytanych.
21 proc. głosujących uważa, że zakaz handlu powinien obowiązywać w każdą niedzielę, a 10 proc., że w co drugą. Propozycje wprowadzenia jednej niedzieli z zamkniętymi sklepami popiera 8 proc. osób, a 7 proc. nie ma zdania w tej sprawie.



KOMENTARZE (3)