- Koszty obcięto już wszędzie, gdzie się da, ale pozostał problem przerostu zatrudnienia - tłumaczy Łęski.
Przeszkodą w przeprowadzeniu redukcji zatrudnienia w hucie, jest wywalczony podczas prywatyzacji przedsiębiorstwa w 2005 r. przez związkowców pakiet socjalny. Obecnie w ISD Huta Częstochowa pracuje ok. 3 tys. osób i większość z nich jest objęta gwarancjami niezmienności płacy, stanowiska i zatrudnienia do października 2015 r. - podaje dziennik.
Z analiz, które właściciel huty kilkakrotnie zlecał firmom konsultingowym, wynika, że aż ponad tysiąc zatrudnionych w zakładzie ludzi nie jest potrzebnych. Tak naprawdę dziś zarabia tylko walcowania, gdzie pracuje ok. 1200 osób.
- Właściciele dali trzy miesiące na przeprowadzenie restrukturyzacji. Jeśli zakład się z tym nie upora, czeka go upadłość - alarmuje Łęski. - Żeby hutę uratować, powinna odejść z niej blisko połowa pracowników. Jeśli nie uda się tego przeprowadzić, pracę stracą wszyscy - ostrzega rzecznik.