Jestem zaniepokojony, że atmosfera w terenie jest aż tak bojowa. Naprawdę wrze, i ja jako szef związków staram się te nastroje jakoś wytonować - powiedział 10 lipca przewodniczący zarządu głównego NSZZ Policjantów Rafał Jankowski. 11 lipca decyzję ws. ewentualnego protestu podejmie Straż Graniczna.

- Policyjni związkowcy domagają się podwyżek o 650 zł, powrotu do poprzedniego systemu emerytalnego i odmrożenia waloryzacji pensji.
- Związkowcy skłonni są zgodzić się na pozostawienie 25-letniego czasu służby, ale chcieliby likwidacji zapisu określającego wiek, od którego funkcjonariusze mogą przechodzić na emeryturę. Obecnie jest to 55 rok życia.
- Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Funkcjonariuszy Straży Granicznej w czerwcu ogłosilł stan gotowości do podjęcia akcji protestacyjnej. Najprawdopodobniej decyzja w tej sprawie zapadnie 11 lipca.
Przewodniczący Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów Rafał Jankowski po raz kolejny zaznaczył, że jest przekonany, iż związkowi uda się porozumieć z rządem. Zapytany o to, czy został wyznaczony kolejny termin rozmów pomiędzy związkowcami a MSWiA odpowiedział, że nie.
- Bardzo żałuję, że resort tak późno z nami te rozmowy podjął. Jestem zdania, że jest to zasługa ministra Brudzińskiego, że te rozmowy trwają, bo kiedy on objął resort, to zaczął się jakiś dialog, ale stało się to za późno - zaznaczył. Zwrócił uwagę, że atmosfera w szeregach policji jest "bojowa".
- Jestem zaniepokojony, że atmosfera w terenie jest aż tak bojowa. Naprawdę wrze, i ja jako szef związków staram się te nastroje jakoś tonować, tak, żeby do tej sprawy rozsądnie podejść - mówił Jankowski. Jednocześnie zapowiedział, że związkowcy są gotowi na ustępstwa.
Związkowcy domagają się podwyżek o 650 zł, powrotu do poprzedniego systemu emerytalnego i odmrożenia waloryzacji pensji. 12 marca br. wysłali swoje postulaty do szefów ministerstw: Spraw Wewnętrznych i Administracji, Finansów i Sprawiedliwości. Jeszcze w marcu Federacja Związków Zawodowych Służb Mundurowych informowała, że jeśli postulaty nie zostaną spełnione, odbędą się protesty.
- My nie mówimy, że musimy dostać te pieniądze już, w tej chwili. Niech one będą od początku przyszłego roku, a druga transza w 2020 roku, tylko my chcemy zapewnień, że one będą - zaznacza Jankowski.
Dodaje, że policjanci są w stanie ustąpić, jeśli chodzi o postulat dotyczący powrotu do poprzedniego systemu emerytalnego. Zgodzą się na pozostawienie 25-letniego czasu służby, ale chcieliby likwidacji zapisu określającego wiek, od którego funkcjonariusze mogą przechodzić na emeryturę. Obecnie jest to 55 rok życia.

KOMENTARZE (0)