Strajkujący pracownicy firmy Solaris Bus & Coach poinformowali we wtorek, że obniżyli żądaną od pracodawcy kwotę podwyżki z 800 do 650 zł brutto. Zarząd spółki odrzucił tę propozycję jako ekonomicznie nierealną. Strony mają kontynuować negocjacje.

Strajk w zakładach wielkopolskiego producenta pojazdów komunikacji publicznej rozpoczął się 24 stycznia; jego organizatorami są Solidarność i OPZZ "Konfederacja Pracy". Początkowo strajkujący domagali się wzrostu wynagrodzenia o 800 zł brutto dla każdego pracownika.
We wtorek związkowcy z OPZZ Konfederacji Pracy w Solaris Bus & Coach poinformowali, że ostatnie spotkanie negocjacyjne "nie przyniosło przełomu" w rozmowach z zarządem spółki. "Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom pracodawcy, obniżyliśmy całkowity poziom oczekiwanej podwyżki na lata 2021/2022 do kwoty 650 zł brutto dla każdego pracownika. Nasza propozycja została przez zarząd odrzucona jako rzekomo nierealna ekonomicznie" - podali związkowcy.
W informacji przekazanej przez OPZZ wskazano, że zarząd firmy nie złożył żadnej kontrpropozycji. "Pracodawca zadeklarował chęć kontynuowania rozmów, ale nie umówił z nami żadnego terminu spotkania" - podkreślili związkowcy.
Rzecznik spółki Solaris Bus & Coach Mateusz Figaszewski w przesłanym PAP oświadczeniu zaznaczył, że strona związkowa żąda kwot podwyżek, które pracodawca od pół roku "zdecydowanie wprost przedstawia jako ekonomicznie nierealne z punktu widzenie interesów firmy i jej długofalowego rozwoju".
"W tym momencie liderzy związkowi żądają 650 zł wzrostu płacy zasadniczej dla każdego pracownika, co stanowi podwyżkę o 16 proc. w obszarze produkcji. Pracodawca nie może akceptować rozwiązań, które są niebezpieczne dla przyszłości i rozwoju firmy, a tym samym wszystkich pracowników" - podkreślił Figaszewski.
Rzecznik firmy dodał, że dotychczasowy mediator rozmów między strajkującymi a zarządem, były prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, ze względów osobistych zrezygnował z dalszego pośredniczenia w spotkaniach. "Pracodawca chce kontynuować rozmowy. Konkretne terminy spotkań ze stroną związkową nie są jeszcze zaplanowane" - zaznaczył Figaszewski.
We wtorek związkowcy z OPZZ opublikowali w mediach społecznościowych dane, według których w ubiegłym roku Solaris miał osiągnąć ponad 3 mld zł przychodu, sprzedał blisko 1,5 tys. autobusów, a zysk operacyjny firmy sięgnął ok. 287 mln. zł. Rzecznik prasowy spółki nie chciał skomentować w rozmowie z PAP doniesień strony związkowej.
Solaris zatrudnia w zakładach w Polsce 2,6 tys. osób.


KOMENTARZE (0)