· NSZZ "Solidarność" krytykuje założenia programu rządowego 500+.
· Według Solidarności wprowadzenie kryterium dochodowego uprawniającego do świadczenia z programu 500+ zaprzecza powszechności tego rozwiązania.
Prezydium NSZZ „Solidarność” wydało w czwartek stanowisko, w którym podkreślono, że związek popiera główny cel programu 500+, ale uważa, że "zaproponowane rozwiązania mogą mieć mocno ograniczone efekty, a zdefiniowane cele mogą być trudne do osiągnięcia”.
- Ustanowienie kryteriów dochodowych uprawniających do świadczenia na pierwsze dziecko zaprzecza uznaniu tych rozwiązań jako powszechnych. Projektodawca w uzasadnieniu wykazuje, że przy kryterium określonym na poziomie 800 zł na członka rodziny (1200 zł, gdy w rodzinie jest dziecko niepełnosprawne) jedynie 31 proc. wszystkich rodzin otrzyma świadczenie na pierwsze dziecko – podkreśla Solidarność.
Związek zwraca uwagę, że ustalona kwota uprawniająca do świadczenia jest niższa niż minimum socjalne dla rodzin z jednym dzieckiem, które wynosi ok. 880 zł lub 935 zł (w zależności od wieku dziecka), a to – jak napisano w opinii – oznacza brak wsparcia dla rodzin z jednym dzieckiem, o dochodach poniżej minimum socjalnego, czyli żyjących na granicy ubóstwa. W takiej samej sytuacji znajdą się samotni rodzice, których dochody przekraczają nieznacznie wartość wynagrodzenia minimalnego – zaznaczają związkowcy.
Czytaj też: Rafalska: Program 500+ na drugie i kolejne dziecko bez kryterium dochodowego
Program „Rodzina 500 plus” ma zacząć działać od 1 kwietnia. Zakłada przekazywanie nieopodatkowanych 500 zł na każde drugie i kolejne dziecko w rodzinie, bez dodatkowych warunków. Rodziny o niskich dochodach otrzymać mają wsparcie także na pierwsze dziecko.
NSZZ „Solidarność” napisała w swoim stanowisku, że „nie zgadza się na ograniczenie wsparcia na pierwsze dziecko wśród rodzin najmniej zamożnych przy jednoczesnym wsparciu dzieci w rodzinach najzamożniejszych".
W piątek (22 stycznia) zakończą się konsultacje w sprawie programu „Rodzina 500+”, które minister pracy Elżbieta Rafalska i wiceministrowie prowadzą w regionach. W spotkaniach brali udział przedstawiciele samorządów, organizacji społecznych i innych podmiotów zainteresowanych programem.


KOMENTARZE (0)