Po listopadowej zapowiedzi zwolnienia 7 tysięcy osób niemiecki związek zawodowy IG Metall ogłosił pogotowie strajkowe w załogach firmy Siemens.

Jak podaje agencja Reutersa, blisko do decyzji o strajku w zakładach firmy Siemens. Za powód możliwego wstrzymania pracy przez załogi międzynarodowego koncernu z branży elektronicznej agencja informacyjna podaje planowane zwolnienia. Zgodnie z danymi, jakie podało oficjalne przedstawicielstwo firmy, 7 tysięcy osób może stracić pracę.
Redukcja zatrudnienia ma dosięgnąć zwłaszcza sektora produkcji turbin gazowych.
- Jeśli zarząd nie wycofa się ze zwolnień, my jako związek zawodowy wykorzystamy wszystkie dostępne nam środki protestu - zapewniał niemiecką gazetę "Sueddeutsche Zeitung" Juergen Kerner - członek zarządu IG Metall, jednego z największych niemieckich związków zawodowych. Organizacja pracownicza ma potężną reprezentację w sektorze przemysłu w Niemczech.
Przeczytaj wywiad z dyrektorem sprzedaży branż przemysłowych w Siemensie Michałem Kotem
Jak podkreślił niemiecki związkowiec, strajk to ostateczność, którą jednak bierze się poważnie pod uwagę wobec groźby zniknięcia 7 tysięcy etatów.
Firma z długoletnią tradycją
Siemens to firma, która powstała w połowie XIX wieku. Ma obecnie dwie siedziby, jedną w Berlinie a drugą w Monachium. W XX wieku stała się potężnym międzynarodowym koncernem produkującym dla branży energetycznej, elektrotechnicznej i telekomunikacyjnej.
Aktualnie przedsiębiorstwo tworzy wysokoprzetworzone urządzenia z zakresu informatyki, energetyki, transportu, automatyki, medycyny. Jest też obecne w edukacji i finansach.
W Polsce Siemens jest obecny w Toruniu, Elblągu, Gdańsku, Katowicach, Krakowie, Poznaniu, Lublińcu oraz Wrocławiu.
Notowany jest na Frankfurckiej Giełdzie Papierów Wartościowych i zatrudnia prawie pół miliona osób.



KOMENTARZE (0)