Związkowcy z "Solidarności" krytykują pomysł podniesienia wynagrodzenia członkom rady nadzorczej Agory. Uważają, że w obecnej sytuacji podwyżki będą niemoralne.

- Z projektu uchwały na walne zgromadzenie wynika, że członkowie rady nadzorczej Agory będą więcej zarabiać od 1 lipca 2019 r.
- Zdaniem związkowców z "Solidarności" w obecnej sytuacji (w spółce trwają zwolnienia zbiorowe) podniesienie wynagrodzenia członkom rady nadzorczej "będzie niemoralne".
- Związkowcy apelują o odrzucenie projektu ustawy.
Komisja Międzyzakładowa NSZZ "Solidarność" w Agorze i Inforadiu apeluje o odrzucenie projektu uchwały dotyczącego podniesienia wynagrodzenia członkom rady nadzorczej. Według dokumentu, od 1 lipca 2019 r. miesięczne wynagrodzenie przewodniczącego rady nadzorczej ma wzrosnąć z 9 tys. zł do 12 tys. zł, a członka rady nadzorczej - z 6 tys. do 8 tys. zł.
W uzasadnieniu uchwały czytamy, że wynagrodzenie członków rady nadzorczej "pozostaje na niezmienionym poziomie od 14 lat”, a „w tym czasie istotnie zmieniła się zarówno wysokość wynagrodzeń w Polsce, jak i zakres obowiązków i odpowiedzialności członków rad nadzorczych spółek giełdowych m.in. ze względu na nowe regulacje prawne”.
„Solidarność” zaznacza, że większość pracowników Agory bardzo by chciała powiedzieć to samo o sobie - chcieliby nie doświadczyć żadnej obniżki od 2005.
- Uważamy, że w obecnej sytuacji podniesienie wynagrodzenia członkom rady nadzorczej będzie niemoralne. Niech najpierw jakąkolwiek, choćby symboliczną, poprawę swojej sytuacji poczują szeregowi pracownicy - dopiero potem zajmijmy się dawaniem tym, którzy i tak mają już dużo – piszą związkowcy na Facebooku.
Związkowcy wskazują, że w spółce trwają zwolnienia zbiorowe, w wyniku którego pracę straci przeszło 150 osób. Komisja działa niespełna 8 lat – w tym czasie przedstawiciele związku wynegocjowali już warunki 5 zwolnień zbiorowych.
Czytaj też: Agora rozpoczyna zwolnienia w sekcji druku i poligrafii w Pile i w Tychach
- Ci, którzy zachowali pracę, musieli się godzić na cięcia wynagrodzeń i honorariów, nieodpłatne przejmowanie dodatkowych obowiązków po zwolnionych, ogólne pogarszanie warunków pracy, na każdym kroku słysząc “spółka nie ma pieniędzy” - czytamy w oświadczeniu „Solidarności”.
- Jednocześnie ci, którzy stali przez ten czas na czele spółki, nie ponosili żadnych wyrzeczeń. Inkasowali wielomilionowe premie, hojne, stałe wynagrodzenia i dywidendy – podkreślają związkowcy.
Walne zgromadzenie Agory odbędzie się 12 czerwca. To wtedy zapadnie decyzja, czy projekt uchwały zostanie przyjęty.


KOMENTARZE (0)