W związku z 24-godzinnym strajkiem pracowników, włoskie linie lotnicze Alitalia anulowały dziś 60 proc. lotów na trasach krajowych i zagranicznych. Przed liniami niepewna przyszłość.

Jak informuje też zarząd, dzięki podjętym środkom zapobiegawczym i pomimo wycofania się z obsługi dużej liczby połączeń, 92 procentom pasażerów zagwarantuje się alternatywne możliwości, aby mogli dolecieć w pożądanym kierunku.
Strajk ogłosiły trzy tygodnie temu związki zawodowe w proteście przeciwko planom restrukturyzacji, zakładających wyjście przewoźnika z głębokiego kryzysu.
Zakłada on m.in. redukcję o 2 tys. personelu naziemnego i usług administracyjnych oraz od 20 do 30 proc. stanu pilotów i stewardes.
Związki zawodowe twierdzą, że proponowane środki nie przyczyniają się do rozwiązania kryzysu finansowego Alitalii, która nadal ponosi ogromne straty finansowe (500 mln euro w ub. roku) i nie reguluje należności.
Na jutro zaplanowano rozmowy przedstawicieli zarządu przewoźnika z członkami rządu, których celem jest wypracowanie kompromisu w sprawie sposobu ratowania Alitalii.
Jak ostrzegł minister rozwoju gospodarczego Carlo Kalenda, jeżeli porozumienie nie zostanie osiągnięte przed 13 kwietnia, firma może zmierzać do ogłoszenia upadłości.
Czytaj więcej tutaj.


KOMENTARZE (0)