Jeśli we Francji zaczyna się szczyt przewozów pasażerskich związanych w rozpoczęciem wakacji, ferii zimowych czy świąt Bożego Narodzenia, to można mieć pewność, że związkowcy ogłoszą strajk domagając się podwyżek płac.

Nie inaczej jest w tym roku ponieważ kontrolerzy pociągów TGV i ekspresów Ouigo postanowili ograniczyć obsługę z powodu braku spełnienia, wcześniej zgłaszanych postulatów.
W połowie grudnia powiadomili dyrekcję kolei francuskich SNCF, że czują się przepracowani i pozbawieni możliwości spędzania co najmniej dwóch niedziel z rodziną.
Domagają się wprowadzenia dodatku za pracę w weekendy do podstawy pensji, od której wyliczana będzie przyszła emerytura, a także zwiększenia obsady na połączeniach o szczególnej frekwencji, w tym na trasach zagranicznych.
Negocjacje trwały kilka dni, ale nie nastąpiło zbliżenie stanowisk i pogotowie strajkowe przekształciło się w formalny protest.
O tym, co oznacza taki protest i jakie zakłócenia wywoła, więcej pisze WNP.PL


KOMENTARZE (0)