Tysiące pracowników rumuńskiego producenta samochodów Dacia, który jest filią francuskiego koncernu Renault, protestowały w poniedziałek na południu Rumunii, domagając się rozbudowy infrastruktury drogowej w kraju i korzystniejszych przepisów prawa pracy.
Związki zawodowe Dacii poinformowały, że ok. 8 tys. ludzi zebrało się w mieście Mioveni, gdzie firma ma swoje zakłady produkcyjne. Żądali wybudowania autostrady, która biegłaby przez środkową Rumunię, dzięki czemu mogłyby powstać tysiące miejsc pracy.
Pracownicy apelowali też o zmianę przepisów, by zniechęcać ludzi do importowania używanych samochodów. Zdaniem osób zatrudnionych przez Dacię sprowadzanie aut z drugiej ręki szkodzi rumuńskiemu przemysłowi samochodowemu. Protestujący domagali się też lepszego ubezpieczenia zdrowotnego w umowach.
Przedstawiciele firmy zauważają, że zarobki ich pracowników ponad dwa razy przekraczają rumuńską średnią krajową wynosząca 1900 lei (470 USD).
Ponad 90 proc. samochodów produkowanych przez Dacię jest eksportowanych. Według menadżerów Dacia sprzedała w ubiegłym roku 550 tys. aut.


KOMENTARZE (0)