W niedzielę w wieku 78 lat zmarł prezes Samsunga Lee Kun-hee. To on przekształcił założoną przez swojego ojca w 1938 roku niewielką firmę w największy koncern w Korei Południowej i jednego z największych światowych producentów elektroniki.
- Autor:PAP/AT
- •26 paź 2020 14:31

Lee Kun-hee rozpoczął pracę w firmie swojego ojca w 1968 roku, gdy Samsung był postrzegany jako producent tanich i niskiej jakości urządzeń. Po śmierci ojca w 1987 roku objął po nim stanowisko prezesa i wkrótce rozpoczął program radykalnych reform przedsiębiorstwa. Symbolicznym początkiem nowej ery w historii Samsunga stała się podjęta w 1993 roku decyzja o spaleniu 150 tysięcy telefonów komórkowych. "Zmieńmy wszystko z wyjątkiem naszych żon i dzieci" - zaapelował wówczas do pracowników.
Pod jego rządami firma rozszerzyła działalność na wiele nowych branż - od przemysłu tekstylnego, poprzez ubezpieczenia, produkcję spożywczą po handel detaliczny i stała się największym południowokoreańskim koncernem, generującym ok. 17 proc. PKB kraju. Jednak najważniejszą gałęzią działalności firmy pozostaje elektronika. Samsung jest dziś największym na świecie producentem smartfonów, a także telewizorów.
Lee Kun-hee był dwukrotnie skazany - za przekupienie byłego prezydenta Korei Roh Tae-woo oraz za oszustwa podatkowe. Po wyroku ustąpił w 2008 roku ze stanowiska prezesa, ale wrócił na nie w 2010 roku po uzyskaniu ułaskawienia. Od 2014 roku w wyniku komplikacji po zawale serca był przykuty do łóżka. Pozostawiony przez niego majątek oceniany jest przez "Forbes" na blisko 21 mld dolarów.


KOMENTARZE (1)