Rada nadzorcza Zakładów Mięsnych Henryk Kania odwołała z pełnionych funkcji prezesa zarządu Grzegorza Minczanowskiego oraz członka zarządu Ewę Łuczyk, a delegowała do pełnienia obowiązków prezesa na trzy miesiące przewodniczącego rady nadzorczej Henryka Kanię - podała spółka w komunikacie. Jak wynika z komunikatu, Grzegorz Minczanowski będzie pełnił obowiązki wiceprezesa zarządu, a Ewa Łuczyk pozostanie zatrudniona w spółce na stanowisku dyrektora finansowego.
- dlahandlu.pl
- •17 cze 2019 18:00
Jak przypomina serwis dlahandlu.pl, że spółka pogrążona jest w finansowych problemach. Największym obecnie problemem Kani jest z kolei brak gotówki. Choć zyski rosły, kasa Kani świeciła pustkami. Rosły z kolei należności, m.in. od wspomnianego kontrahenta (spółka Rubin Energy). Jeżeli spółka będzie zdolna ściągnąć pieniądze z należności jej sytuacja może się poprawić. Wcześniej spółka informowała o konieczności znaczącego przycięcia produkcji.
Spółka ze złej sytuacji tłumaczyła się wzrostami cen surowca, nie sposób jednak zauważyć, że finansami źle zarządzano. Szczególnie w kontekście historii z Rubinem. Sam Henryk Kania teoretycznie nie zasiadał w zarządzie, gdy wybuchł problem, sprawował jednak kontrolę nad spółką jako główny akcjonariusz, miał także dostęp do wszystkich dokumentów jako szef rady nadzorczej. Teraz jednak tymczasowo zdecydował się na zajęcie miejsca w głównym fotelu.
Póki co największym sukcesem spółki w walce o przywrócenie normalności jest fakt, iż 7 czerwca sąd otworzył przyspieszone postępowanie układowe ZM Henryk Kania. Spółka zyskała tym samym czas na restrukturyzacje. Bez niego najprawdopodobniej musiałaby ogłosić niewypłacalność, w czerwcu bowiem nawarstwiły się do regulacji liczne zobowiązania i nieregulowanie ich przez Kanię sprawiło, że kolejne instytucje - na czele z Alior Bankiem - zaczęły wypowiadać spółce umowy o finansowanie.
Kania przyjrzy się kosztom i cenom
Teraz Kania musi naprawić swój biznes i przekonać do tego planu wierzycieli, z którymi musi zawrzeć układ wieńczący postępowanie restrukturyzacyjne (w przeciwnym wypadku spółce grozi upadłość). Jak podawano 10 czerwca planowane przez spółkę środki restrukturyzacyjne obejmują: wzmocnienie kontroli kosztów surowca i zaostrzenie polityki reagowania na niekorzystne dla spółki zmiany w tym obszarze; wzmocnienie kontroli cen i marżowości produktów; restrukturyzację finansową – pozyskanie kapitału obrotowego; budowę nowego modelu finansowego; optymalizację poziomu zatrudnienia i wprowadzenie modelu elastycznego zatrudnienia skorelowanego ze zmianami wolumenów produkcji; szczegółową analizę posiadanego majątku trwałego pod kątem wykorzystania do produkcji zmodyfikowanego portfolio.

KOMENTARZE (0)