Marek Wzorek opuszcza firmę z końcem roku. Ma zamiar poświęcić się działalności w obszarze doradztwa biznesowego. Jego miejsce zajmą dyrektorzy: Daniel Marzec i Radomir Ochocki, którzy będą zarządzać polskim oddziałem spółki na zasadach prokury oraz główna księgowa Jolanta Zugaj.

Przedsiębiorstwo igus Gmbh jest niemiecką firmą produkującą oprzyrządowanie i elementy konstrukcyjne wyrobów przemysłu maszynowego. W Polsce obecna jest od roku 1997.
– Rozstajemy się w bardzo dobrej atmosferze. Praca w igus była dla mnie bezcennym doświadczeniem – mówi Marek Wzorek i zapewnia, że zmiana nie wpłynie w żaden sposób na realizację planów firmy. Nowi dyrektorzy zamierzają kontynuować to, co rozpoczął odchodzący prezes.
– Utrzymanie tempa i podjęcie wyzwań z tym związanych, jest dla nas z pewnością ambitnym zadaniem. Ponieważ jednak jesteśmy już od dawna związani z firmą i doskonale ją znamy, wiemy, jak temu podołać – mówi Radomir Ochocki.
– Planujemy dalszy wzrost i systematyczne zwiększanie obrotów. Pierwszym krokiem w tym kierunku jest podwojenie do końca 2018 roku powierzchni hali produkcyjnej oraz magazynowej i dwukrotne zwiększenie załogi w dziale konfekcjonowania przewodów readycable oraz w dziale jakości – mówi Daniel Marzec.

Radomir Ochocki związany jest z igus Polska od 2009 roku. Zaczynał od stanowiska inżyniera sprzedaży, był odpowiedzialny za produkty z zakresu techniki liniowej drylin; przez ostatnie 3 lata zarządzał 25 osobowym zespołem. Przez ten okres łożyska ślizgowe dry-tech stały się kluczowym produktem firmy. Wcześniej Radomir Ochocki pracował między innymi w Engineering Design Center Instytutu Lotnictwa i General Electric. Ukończył studia na Wydziale Inżynierii Materiałowej Politechniki Warszawskiej.

Daniel Marzec jest absolwentem mechatroniki w Wojskowej Akademii Technicznej oraz ekonomii na Uniwersytecie Rzeszowskim. W trakcie studiów prowadził własnego start-up’a zajmującego się szkoleniami z robotyki dla dzieci oraz młodzieży. W spółce igus pracuje od ponad 5 lat. Zaczynał od bezpośrednich kontaktów z klientami. Potem był menedżerem produktu e-prowadniki. Przez ostanie 3 lata zarządzał działem e-systemów prowadzenia energii, rozwijając jego zespół z 7 do 26 osób. Wraz z nim rozwijał dział projektów, instalacji, systemów ReadyChain, obsługi klienta oraz opieki nad dystrybutorami.


KOMENTARZE (0)