Rada Mediów Narodowych na swoim wtorkowym (28 sierpnia) posiedzeniu podjęła decyzję o odwołaniu Jacka Sobali z funkcji prezesa Polskiego Radia - poinformował przewodniczący rady Krzysztof Czabański (PiS). Od początku sierpnia Sobala był zawieszony przez radę nadzorczą PR w obowiązkach prezesa.

- Czabański nie chciał ujawnić, czy ze strony Sobali pojawiły się jakieś kontrargumenty na stawiane mu zarzuty. "Nie jestem uprawiony do ujawniania przebiegu posiedzenia" - odpowiedział.
- Dopytywany, czy decyzja RMN o odwołaniu Sobali była jednomyślna, Czabański ujawnił, że "były trzy głosy za przy dwóch wstrzymujących się; nikt nie był przeciw podjęciu tej decyzji".
- Pytany o sposób powołania nowego prezesa Polskiego Radia, szef RMN odpowiedział, że "o tym rada jeszcze nie zdecydowała".
"Na dzisiejszym posiedzeniu Rady Mediów Narodowych wysłuchaliśmy Rady Nadzorczej Polskiej Radia, która uzasadniała zawieszenie prezesa Jacka Sobali; wysłuchaliśmy pana prezesa Sobalę. Ponieważ było jasne, że nie ma możliwości współpracy między radą nadzorczą a panem prezesem, podjęliśmy decyzję o odwołaniu go z funkcji prezesa zarządu Polskiego Radia" - powiedział przewodniczący RMN Krzysztof Czabański.
Dodał, że odwołanie Sobali nastąpiło "z dniem dzisiejszym", czyli dniem podjęcia decyzji przez RMN.
Jak zaznaczył, zarząd Polskiego Radia "działa dalej w obecnym składzie"; jego członkiem jest Mariusz Staniszewski, a Andrzej Rogoyski - przewodniczący Rady Nadzorczej PR, oddelegowany na początku sierpnia do sprawowania funkcji prezesa zarządu - nadal tę funkcję czasowo sprawuje. Czabański zaznaczył, że kodeks spółek handlowych określa ten czas na trzy miesiące i - jak powiedział - "w tym czasie my z kolei wyłonimy już stałego prezesa Polskiego Radia".
Czabański nie chciał ujawnić, czy ze strony Sobali pojawiły się jakieś kontrargumenty na stawiane mu zarzuty. "Nie jestem uprawiony do ujawniania przebiegu posiedzenia" - odpowiedział.
"Uznaliśmy, że sprawa dotyczy bardzo ważnych dla spółki problemów i nie możemy na temat tego, co tu zostało powiedziane, się wypowiadać, bo mogłaby zajść obawa, że mogłoby to zaszkodzić spółce; to są sprawy wewnętrzne spółki. My jako rada zapoznaliśmy się z nimi, ale nie będę ich ujawniał" - mówił dziennikarzom.

KOMENTARZE (0)