Syn byłego prezesa Grupy Hyundai Motor, Euisun Chung, jeszcze w tym tygodniu może formalnie objąć stanowisko po ojcu. Sukcesja w drugim co do wielkości południowokoreańskim koncernu ma być przedmiotem najbliższego posiedzenia zarządu - podaje we wtorek agencja Yonhap.
Poprzedni prezes Grupy Hyundai, Mong-Koo Chung, od kilku lat ograniczał swój udział w działalności konglomeratu. Ponad 80-letni "patriarcha Hyundaia", jak określają go media, wcześniej w tym roku zrezygnował ze swojego miejsca w zarządzie. Od 2018 r. na znaczeniu zyskiwał natomiast jego syn, Euisun Chung, obecnie wiceprezes wykonawczy koncernu motoryzacyjnego i lider jego strategii elektromobilności - przypomina agencja Reutera.
Według informacji południowokoreańskiej agencji Yonhap zbliża się moment formalnego przejęcia władzy w Hyundaiu przez dziedzica spółki. Zastrzegający anonimowość informatorzy agencji w strukturach konglomeratu przekazali, że jego zarząd ma się w tej sprawie spotkać już w tę środę.
Na dotychczasowym stanowisku Euisun Chung promował zwrot sprzymierzonych spółek Hyundai Motor i Kia Motors ku pojazdom na baterie i ogniwa paliwowe oraz inwestycje w usługi tzw. nowej mobilności. W lipcu Chung zapowiedział, że jako całość Grupa Hyundai zamierza sprzedać globalnie w 2025 r. milion pojazdów zelektryfikowanych, co ma się przekładać na ok. 10 proc. tego segmentu - zauważa Reuters.
Hyundai i Kia zajmują obecnie piąte miejsce w światowym rankingu największych dostawców samochodów. Pozycja grupy spadnie o jedno miejsce po fuzji włosko-amerykańskiego koncernu Fiat Chrysler Automobiles z francuską Groupe PSA, które mają przekształcić się w nowy podmiot: Stellantis.
Grupa Hyundai Motor jest drugim co do wielkości południowokoreańskim konglomeratem (czebolem), za Samsungiem.



KOMENTARZE (0)