Zwolnienie z pracy to jedno z najbardziej traumatycznych przeżyć. W czasie pandemii stres związany z wypowiedzeniem przeżywa wyjątkowo dużo osób. Choć zwolnienie działa bardzo demotywująco, nierzadko staje się też pierwszym krokiem ku zmianie na lepsze.
Bez względu na powody zwolnienia, Katarzyna Richter, międzynarodowy specjalista z obszaru HR i komunikacji międzykulturowej, właścicielka firmy szkoleniowo-doradczej Deal with Culture, podkreśla, że chociaż zwolnienie nie należy do, delikatnie mówiąc, najprzyjemniejszych momentów, daje ono czas na podsumowanie dotychczasowych osiągnięć na polu zawodowym i przemyślenia, jak chcielibyśmy, aby nasze życie wyglądało.
To również dobry moment na pogłębienie swoich umiejętności, zdobycie nowych doświadczeń, poszerzenie kwalifikacji. Warto też wziąć pod uwagę inne formy zatrudnienia, dające większą swobodę pracy i realizacji wyznaczonych celów.
- To, co uda nam się zmienić w życiu, w dużej mierze zależy od naszej odwagi, determinacji oraz umiejętności radzenia sobie ze stresem. To ona właśnie pomaga nam przezwyciężyć lęk przed utratą poczucia bezpieczeństwa, który najczęściej powstrzymuje przed podjęciem trudnych, nowych decyzji - mówi Katarzyna Richter.
Katarzyna Richter. fot. Archiwum prywatne
Jak dodaje, zmiany wzbudzają w nas często ogromny strach, niepewność i obawy związane z podjęciem ryzyka i "otwarciem się na nowe". Jednak to one są siłą napędową życia, bez których człowiek nie mógłby się rozwijać. Jedne wynikają z naszej inicjatywy, inne bywają nieoczekiwane i niszczą ustalony dotąd porządek. Bywa też, że zmiana wiąże się z głębokim kryzysem. Ale nawet te sytuacje można obrócić na swą korzyść. Zmiany pozwalają zerwać z rutyną i na nowo spojrzeć na dotychczasowe działania. Tylko trzeba wykonać pewne kroki. Jakie?
Poznaj siebie
By osiągnąć zgodę ze samym sobą i lepiej poznać siebie, Richter poleca praktykowanie jogi. Jak zaznacza, to coś więcej niż ćwiczenia fizyczne - to ścieżka rozwoju, pozwalająca na odkrycie mocnych i słabych stron, wypracowanie w sobie samokontroli i lepsze panowanie nad emocjami w sytuacjach stresowych i niespodziewanych. Joga wycisza, pozwala na zebranie myśli i spokojne zastanowienie się, w którym kierunku chcielibyśmy się rozwijać.
Czytaj więcej: "Dużo łatwiej było wyjść z biura, niż do niego wrócić"
Doskonałym pomysłem są również podróże, które wymuszają wyjście ze strefy komfortu, interakcje z innymi ludźmi, odnalezienie się i działanie w nieznanym dotąd otoczeniu. Poprzez poradzenie sobie z wyzwaniami, rozwiązywaniem problemów podczas podróży budujemy siłę charakteru i uczymy się czegoś o sobie. W obliczu konkretnych sytuacji musimy działać od razu, podróże zatem obnażają nas, odkrywając nasze prawdziwe oblicze i umiejętności.
- Doświadczenie podróży połączone z pracą jest bezcenne. Kształtuje kręgosłup moralny i charakter. Uczy tolerancji, otwartości, daje szerszą perspektywę widzenia świata. Dzięki pracy w międzynarodowym otoczeniu widzimy siebie w innym świetle, na zawsze zostajemy ambasadorem swojego kraju, nawet jeśli tego nie chcemy - podkreśla Richter.
Rozwój osobisty
Drugi krok to rozwój osobisty. Jedną z możliwości rozwoju ścieżki zawodowej jest postawienie na tworzenie marki własnej, czyli bycie niezależnym ekspertem danej dziedziny. Personal branding to świadome działania w celu kreowania własnego wizerunku – marki osobistej. Jest ona zbiorem tego, co ludzie mówią o danej osobie, w oparciu na ich subiektywnych wyobrażeniach, wypowiedziach i przekonaniach.
- Kreowanie silnej marki osobistej przynosi wiele korzyści, takich jak rozpoznawalność w branży, wizerunek eksperta, bardziej stabilną pozycję na rynku pracy, jak również liczne kontakty biznesowe z przyszłymi pracodawcami, współpracownikami i klientami - podkreśla Richter.
Jak dodaje, według „Personal Branding w Polsce 2019” w dużej mierze to wiedza wpływa na wiarygodność budującego markę osobistą. Aż 66,8 proc. badanych najbardziej docenia dzielenie się nią za darmo w Internecie.
Na budowanie marki własnej coraz częściej stawiają młodzi ludzie, którzy nie chcą wiązać się z jedną firmą. Chcą być ekspertem "samym w sobie", a ich celem jest zdobywanie doświadczeń zawodowych w różnych branżach i w różnych firmach.
Zawodowa różnorodność
Gig economy to praca oparta na wykonywaniu konkretnych zadań, często z odrębnych branż, przy rezygnacji z pełnego etatu. Dzięki temu możemy skoncentrować się na sobie, na rozwijaniu kompetencji zawodowych i zdobywaniu doświadczenia bez większych ograniczeń. Taka forma pozwala nam na bycie bardziej elastycznym i wszechstronnym.
Czytaj więcej: Czy gig economy wyprze zatrudnienie na etacie?
- Trend gig economy umocni się na rynku pracy. Staniemy się bardziej niezależni, autonomiczni. Będziemy bardziej wykonawcami, współpracownikami, niż pracownikami - uważa Katarzyna Richter.
Jak dodaje, wraz z rozpowszechnieniem się gig economy trudno będzie zatrzymać w firmie utalentowanych pracowników i „przywiązać” ich do danej organizacji. Dlatego tak istotne w relacji pracodawca – pracownik będzie „employee experience", wellbeing pracownika oraz szanse rozwoju i pogłębiania swoich kompetencji w firmie.
Nie tylko biuro
Ostatni element, na jaki zwraca uwagę ekspertka HR, to rozważenie dostępnych innych form pracy niż tylko z zakładu pracy.
- Wielu z cyfrowych nomadów to osoby, którym do wykonywania pracy potrzebne jest jedynie szybkie łącze z Internetem. Osoby, które zdecydowały się na życie niezależnie od lokalizacji, mają bardzo dobrze ukształtowaną samoświadomość mocnych i słabych stron i na nich w dużej mierze opierają działania zawodowe i kierunki podróżnicze - podkreśla Katarzyna Richter.
Według raportu dotyczącego cyfrowych nomadów większość z tych ludzi to osoby w wieku trzydziestu paru lat, głównie mężczyźni (64 proc.), którzy odwiedzają 5-10 krajów rocznie, spędzając w jednej lokalizacji od 1 do 3 miesięcy.
- Bariery i granice są przede wszystkim w naszej głowie. Przekonania, które warunkują działania, mogą być całkowicie mylne. W środku naszej głowy skrywa się wewnętrzny krytyk, który odciąga nas od podążania w kierunku realizacji marzeń i celów. Jak wyeliminować tego krytyka? Wprowadzić się w stan flow, widzieć w każdej sytuacji szansę do osiągnięcia naszych założeń i się nie poddawać - podsumowuje Katarzyna Richter.
Przypomina też, że musimy mieć świadomość, że wszystko wymaga czasu. Dlatego powinniśmy nadać swoim działaniom ramy czasowe i konsekwentnie nad nimi pracować, a zobaczymy, jak daleko zajdziemy. Wtedy przekonamy się, że zwolnienie z pracy nie było końcem świata, a jedynie początkiem nowego, lepszego życia.
KOMENTARZE (2)