Nie zgadzamy się na to, żebyśmy jako jedyna prawdziwie neutralna politycznie reprezentatywna organizacja pracodawców, byli notorycznie ignorowani przy podejmowaniu ważnych decyzji - w piśmie skierowanym do prezydenta Andrzeja Dudy, pisze Cezary Kaźmierczak szef Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Chodzi o wybór nowego przewodniczącego Rady Dialogu Społecznego.
Solidarność i ZPP zaapelowały o wprowadzenie lustracji wśród członków RDS. Fot. Krzysztof Sitkowski / KPRP
Jak wcześniej pisaliśmy, zbliża się koniec kadencji Doroty Gardias jako przewodniczącej Rady Dialogu Społecznego. Kandydatem na nowego szefa ma być Andrzej Malinowski, ale ta kandydatura została oprotestowana przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP).
We środę (2 października) do prezydenta Andrzeja Dudy trafiło pismo przewodniczącej RDS Doroty Gardias, informujące że cztery spośród pięciu reprezentatywnych organizacji pracodawców wskazały pana Andrzeja Malinowskiego, prezydenta Pracodawców RP na przewodniczącego RDS. Sprzeciwia się jej ZPP. Teraz Cezary Kaźmierczak, szef ZPP wystosował list do PAD, w którym podkreśla, że związek nie akceptuje kandydatury Malinowskiego. (pełną treść listu zamieściliśmy w dziale multimedia)
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
- Zgodnie z przepisami ustawy o Radzie Dialogu Społecznego, strony społeczne wskazują nowego przewodniczącego. W tym roku zobowiązana do tego jest strona pracodawców Rady. Ustawodawca w przepisach w żaden sposób nie odniósł się do procedury głosowania, zatem trzeba uznać, że jego wolą było, aby kandydatura nowego przewodniczącego ustalana była przez każdą ze stron jednomyślnie i stanowiła rezultat konsensusu wszystkich organizacji. W odniesieniu do kandydatury pana Andrzeja Malinowskiego, takiej jednomyślności nie ma - możemy przeczytać w piśmie skierowanym do prezydenta.
- Nie zgadzamy się na to, żebyśmy jako jedyna prawdziwie neutralna politycznie reprezentatywna organizacja pracodawców, byli notorycznie ignorowani przy podejmowaniu ważnych decyzji – podkreśla Cezary Kaźmierczak – Zgodnie z przepisami nowy przewodniczący nie jest wybierany w drodze głosowania, a jest wskazywany przez stronę. My też tę stronę tworzymy i na kandydaturę przedstawioną przez resztę organizacji się nie zgadzamy.
Andrzej Malinowski to absolwent Akademii Ekonomicznej w Poznaniu, doktor nauk ekonomicznych. Od 2001 r. jest prezydentem Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej. Tygodnik „Do Rzeczy” opisał go na początku roku jako tajnego współpracownika Agenturalnego Wywiadu Operacyjnego - tajnej służby PRL.
Zapytany o przeszłość Malinowski odpowiadał prasie, że złożył oświadczenie. Zaprzeczył, jakoby był niejawnym współpracownikiem czy pracownikiem służb PRL. Równolegle do sprzeciwu ZPP wobec kandydatury Malinowskiego strona związkowa, NSZZ "Solidarność" wystosowała do prezydenta RP pytanie o lustrację w RDS.
Wyzwoliło to debatę o lustracji członków RDS. Piotr Duda, wiceprzewodniczący Rady Dialogu Społecznego i przewodniczący NSZZ „Solidarność" oraz Cezary Kaźmierczak zaapelowali o prowadzenie obowiązkowej lustracji członków RDS.
- Ustawa lustracyjna nakłada na osoby urodzone przed 1 sierpnia 1972 roku i powoływane lub mianowane na jakiekolwiek stanowiska przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, obowiązek składania oświadczeń lustracyjnych - mówił Cezary Kaźmierczak. - Zgodnie z ustawą o RDS, członków Rady powołuje właśnie prezydent. W naszym przekonaniu, a także zgodnie z załączoną do pisma opinią prawną, nie ma najmniejszych wątpliwości, że członkowie Rady powinni, w myśl już obowiązujących przepisów, składać oświadczenia lustracyjne. Ufamy, że prezydent podzieli naszą opinię w tym zakresie - dodawał.
Jednak inne związki krytycznie odniosły się do tego pomysłu. W przyjętym przez Forum Związków Zawodowych stanowisku czytamy, że w ich ocenie RDS powinna pozostać instytucją, która w pierwszej kolejności koncentruje się na sprawach społeczno - gospodarczych, zgodnie z założeniami właściwej w tym zakresie ustawy.
- Na dzień dzisiejszy nie ma możliwości wprowadzenia obowiązku lustracyjnego. Wśród członków RDS. Postulat NSZZ „S” i ZPP nie koresponduje z otoczeniem prawnym - ustawą lustracyjną i wspomnianą powyżej ustawą o RDS. Próba procedowania zmiany jakiegokolwiek regulaminu wewnętrznego RDS bez uprzedniej nowelizacji powyższych aktów normatywnych jest więc w efekcie stratą czasu i szukaniem tematów zastępczych. Jesteśmy gotowi dyskutować o tej kwestii we właściwym dla niej momencie, tj. w trakcie debaty na temat nowelizacji ustawy o RDS. Na dzień dzisiejszy dyskusja na ten temat pozostaje bezprzedmiotowa - napisał związek.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU
KOMENTARZE (0)