W najbliższy weekend żołnierze terytorialnej służby wojskowej odbędą pierwsze dwudniowe szkolenia rotacyjne – poinformował rzecznik Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej ppłk Marek Pietrzak.

• WOT przeszkolą także ratowników pola walki; ta specjalność ma być jedną z najliczniejszych w obronie terytorialnej.
• Ratownicy medyczni w drugim roku służby otrzymają na wyposażenie plecaki medyczne, które będą mogli wykorzystywać również poza służbą, niosąc pomoc w miejscu zamieszkania.
W maju ochotnicy do WOT - rezerwiści i ci, którzy wcześniej nie służyli w wojsku - przeszli pierwsze kilkunastodniowe szkolenia.
Jak poinformował Pietrzak, w sobotę i niedzielę ochotnicy przejdą pierwsze dwudniowe szkolenia rotacyjne rozpoczynające trzyletni okres szkolenia, które kończy się certyfikacją
Na razie szkolących się żołnierzy WOT jest 800, pierwszy raz, w kompaniach lekkiej piechoty, złożonych z rezerwistów i ochotników, którzy przyszli do WOT z cywila, spotkali się na przysięgach wojskowych 21 maja br.
Połowa z nich ukończyła tzw. "szesnastkę" czyli szkolenie podstawowe dla osób, które nigdy wcześniej nie były w wojsku. Pozostali to rezerwiści, którzy uczestniczyli w szkoleniu wyrównawczym.
Główne tematy dwudniowego szkolenia to przetrwanie i umiejętności medyczne. Pierwsze jest nazywane skrótem SERE od angielskich terminów Survival - przetrwanie w niesprzyjającym środowisku, Evasion - przeciwdziałanie przechwyceniu przez nieprzyjaciela, Resistance - przeciwdziałanie wykorzystaniu w przypadku wzięcia do niewoli; Escape - ucieczka lub dotarcie do macierzystego oddziału.
Szkolenie SERE ma być realizowane na trzech, oraz bardziej złożonych i coraz trudniejszych poziomach zaawansowania. W trzyletnim okresie szkolenia kurs SERE mają przejść wszyscy żołnierze WOT .
Wszyscy zostaną objęci szkoleniem na poziomie A, organizowanym w pierwszym roku szkolenia. W trzecim roku wszyscy żołnierze kompanii lekkiej piechoty WOT mają przejść szkolenie na poziomie B, a snajperzy dodatkowo na poziomie C.
WOT przeszkolą także ratowników pola walki; ta specjalność ma być jedną z najliczniejszych w obronie terytorialnej.
Dwaj - starszy i młodszy ratownik - będą występowali na szczeblu każdej "wspaniałej dwunastki" (12-osobowej sekcji złożone po połowie z żołnierzy, którzy służbę w wojsku rozpoczęli od WOT, i z sześciu rezerwistów). Kandydaci na te stanowiska będą typowani spośród ochotników, którzy jeszcze przed wstąpieniem do WOT pracowali lub zdobyli kwalifikacje ratowników medycznych, pielęgniarek albo farmaceutów lub też zamierzają podjąć studia medyczne lub farmaceutyczne.

KOMENTARZE (0)