– Chciałbym zainspirować polskie start-upy, by działały w Afryce. To jest jednak trudne, kiedy ciągle myślimy o dziecku w Afryce jako wygłodzonym, a Murzyn to imię psa naszego sąsiada. Często dziwimy się, że inni postrzegają Polskę jako zacofaną, a tymczasem poczyniliśmy transformację. Skoro my byliśmy do tego zdolni, to dlaczego nie dopuszczamy myśli, że i Afryka to uczyni? – przekonuje Marek Zmysłowski, założyciel HotelOga, który od kilku lat mieszka w Nigerii, gdzie prowadzi swój biznes.
- Autor:Dorota Kubieniec
- •31 maj 2016 14:40

Jednymi z najszybciej rozwijających się krajów na świecie są kraje afrykańskie. Zawdzięczają to wielu czynnikom makroekonomicznym. Zdaniem Zmysłowskiego, Afryka jest na dobrej drodze, by w przyszłości stać się jednym z najbardziej liczebnych kontynentów na świecie.
– Ponad 60 proc. mieszkańców to ludzie poniżej 30. roku życia. Zanosi się na to, że za kilka dekad Nigeria będzie jednym z największych państw na świecie. Za tym idzie siła zakupowa – opowiada biznesmen.
Warto mieć jednak na uwadze także problemy, z jakimi musi borykać się przedsiębiorca, który planuje ekspansję w Afryce.
– To kontynent rządzony głównie przez komórki - ekranem na świat jest telefon - stąd rynek gier czy e-commerce jest idealny dla tego miejsca. W Europie korzystamy ze smarfona, tabletu czy komputera. Tam korzysta się tylko z telefonu, a wszystkie strony internetowe budowane są z myślą o korzystaniu z nich przez urządzenia mobilne – przekonuje Zmysłowski.

Kolejnym problemem jest niska świadomość użytkowników internetu. – Zrobiono ankietę, gdzie zadano pytanie, ile osób korzysta z Facebooka, a ile z internetu. Wynik był zaskakujący, bo w odpowiedziach więcej ludzi korzysta z Facebooka – zdradza założyciel HotelOga.
Aby jednak e-commerce w Afryce mógł rozwijać się jeszcze szybciej, rozwiązać należy kwestię kosztu internetu, który w Afryce jest niezwykle drogi. Na uwadze trzeba mieć także płatności przelewowe, bo tylko 2-4 proc. mieszkańców posiada karty debetowe.
– Jeśli chcesz założyć biznes w Afryce, zapomnij, że utworzysz go bez placówki, ludzi, którzy znają tamtejszy rynek i wiedzy marketingowej, która pomoże sprzedawać. Przedsiębiorcy najczęściej popełniają takie błędy w Afryce, że nie promują swoich biznesów w odpowiedni sposób i nie korzystają z wiedzy mieszkańców – kończy Zmysłowski.
* Artykuł powstał na podstawie Keynote Speech, które odbyło się w ramach European Start-Up Days w Katowicach. Wydarzenie odbyło się w ramach VIII Europejskiego Kongresu Gospodarczego.


KOMENTARZE (1)