Przeszło 143 tys. wniosków o zawieszenie działalności wpłynęło do rejestru CEIDG w pierwszych sześciu miesiącach 2020. Jak wynika z danych przekazanych przez Ministerstwo Rozwoju, to o ponad 11 tys. więcej w porównaniu z analogicznym okresem 2019. Spadła za to liczba wniosków dotyczących likwidacji działalności gospodarczej. Ostatnio dotarło ich przeszło 70 tysięcy, czyli o blisko 14 tys. mniej niż rok wcześniej.

- Jak informuje Ministerstwo Rozwoju, w pierwszej połowie tego roku do rejestru CEIDG wpłynęło 143,1 tys. wniosków o zawieszenie działalności.
- To o 11,3 tys. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Wówczas było ich 131,8 tys. Eksperci, analizując te wyniki, zwracają uwagę na obowiązujące przepisy.
- Te uprawniają do zawieszenia działalności gospodarczej wyłącznie podmioty niezatrudniające pracowników. W związku z tym należy zakładać, że powyższe dane dotyczą tzw. samozatrudnienia.
– Moim zdaniem duża część przedsiębiorców podejmowała decyzję o zawieszeniu działalności gospodarczej po dokładnej analizie sytuacji. Rozpatrywali oni więc nie tylko swoje możliwości co do utrzymania i kontynuowania prowadzonego biznesu. Sprawdzali również opcje uzyskania wsparcia finansowego z poszczególnych tarcz antykryzysowych. Ale oferowana pomoc często wiązała się ze spełnieniem szeregu formalnych wymagań – komentuje Marek Niczyporuk, doradca podatkowy i radca prawny z Kancelarii Ars AEQUI.
Przedsiębiorcy otrzymali spory zastrzyk gotówki w ramach programu rządowego wprowadzonego na podstawie Ustawy o SIR, co zaznacza Adrian Parol, radca prawny i doradca restrukturyzacyjny. Ekspert dodaje, że subwencja finansowa Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) ma w dużej części charakter bezzwrotny. Gdy beneficjent prowadzi działalność gospodarczą przez 12 miesięcy od dnia przyznania tego wsparcia, należy oddać tylko kwotę stanowiącą 25 proc. wartości subwencji finansowej.
– Jedną z popularniejszych form pomocy było zwolnienie ze składek ZUS, ale tylko na 3 miesiące. Przedsiębiorcy, którzy skorzystali z tej opcji, mieli zatem czas na rozeznanie rynku i swoich możliwości odbudowania biznesów. Z pewnością dla wielu działalności były to środki pozwalające przetrwać, ale uniemożliwiające zmianę branży czy pozyskanie nowych klientów – dodaje mec. Niczyporuk.
Zaskakujący wynik
W pierwszej połowie tego roku do rejestru CEIDG wpłynęło 70,3 tys. wniosków dot. likwidacji działalności gospodarczej. W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, liczba ta zmniejszyła się o 13,8 tys. Od 1 stycznia do 30 czerwca 2019 roku było ich bowiem 84,1 tys.


Słowa kluczowe
- koronawirus
- Marek Niczyporuk
- Kancelaria Ars AEQUI
- Adrian Parol
- PFR
- Tarcza Finansowa
- Tarcza Antykryzysowa
- Sławomir Dudek
- Pracodawcy RP
- Anna Szymańska
- Grupa Kapitałowa DGA
KOMENTARZE (0)