Pracownicy firmy farmaceutycznej Teva znaleźli sposób, jak w czasie jesiennej fali obostrzeń motywować się do aktywności fizycznej. Wykorzystali w tym celu działający od lat w firmie program zachęcający do ćwiczeń. Każdy przebyty kilometr czy godzina spędzona na ćwiczeniach to pomoc dla podopiecznych Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”.
W związku z pandemią COVID-19 naukowcy i eksperci alarmują o rosnącym zagrożeniu dla ogólnoświatowego zdrowia psychicznego. Statystyki na świecie wskazują na wzrost objawów depresji i lęku. W Polsce także stwierdzono istotny wpływ pandemii na gorsze samopoczucie - co trzecia osoba w naszym kraju odczuwa wyraźne podwyższenie poziomu stresu, ma większe poczucie samotności i nasilenie złości.
- Od kilku miesięcy egzystujemy w emocjonalnej burzy, która ma zupełnie inny przebieg i charakter
od wcześniejszych naszych doświadczeń. Nasze organizmy i umysły nie są przyzwyczajone do uczucia przedłużającego się stanu niepewności i napięcia wywołanego lękiem nie tylko o zdrowie, ale także o przyszłość i cały znany nam świat - tłumaczy Izabela Kielczyk, psychoterapeuta, psycholog biznesu.
Jak dodaje, długotrwały stres i poczucie zagrożenia niszczą psychikę. Ogromnym obciążeniem jest ograniczanie swobody i kontaktów społecznych, które przynoszą smutek, niepokój i depresję.
- Jesienią obserwujemy rosnącą frustrację, a wśród pracowników spadek motywacji i chęci do pracy. To ogromne wyzwanie dla pracodawców - menedżerowie muszą sobie zdawać sprawę z pogłębiających się trudnych emocji wśród pracowników i szukać rozwiązań dla tego problemu - podpowiada.
Wprowadzenie obostrzeń, pracy zdalnej oraz zamknięcie obiektów rekreacyjnych i sportowych przynosi wyraźny spadek aktywności fizycznej w Polsce (43 proc.). Pomocne mogą być programy zachęcające i umożliwiające pracownikom firm oderwanie się od domowego biurka. Konieczna jest motywacja i odpowiedni dobór aktywności sportowej.
Izabela Kielczyk przyznaje, że o mobilizację do podejmowania regularnej aktywności fizycznej jest ogólnie ciężko, a rosnące zdemotywowania społeczne mogą tę kwestię dodatkowo utrudniać.
- Promowanie aktywności fizycznej nie leży tradycyjnie w gestii psychologów, jednak teorię i techniki psychologiczne można wykorzystać, by rozwiązać problem braku aktywności fizycznej. Jedną
z nich jest poczucie osiągniętej dzięki temu nagrody - dodaje.
Pokonane kilometry i godziny ćwiczeń
Tą formę motywowania do ruchu lata temu wprowadzono w firmie farmaceutycznej Teva. W czasie pandemii sprawdziła się wyjątkowo.
- Z inicjatywy naszych pracowników kilka lat temu wprowadziliśmy program Tevactive. Działa on bardzo prosto - pracownicy przemierzają kilometry uprawiając sport, a nasza firma, Teva, przemienia je na finansową pomoc udzielaną przez Teva Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”. W dobie pandemii projekt ten nabrał jeszcze większego znaczenia - wyjaśnia Anna Załuska, dyrektor działu komunikacji - Polska & CEE w Teva Pharmaceuticals Polska.
Jak dodaje, kierując się popularnością sportów a zarazem ograniczonymi możliwościami ćwiczeń w dobie pandemii, obok indywidualnego biegania, chodzenia czy jazdy na rowerze, do swojego programu wprowadzili moduły ćwiczeń z trenerem fitness do samodzielnego wykonywania domu.
Czytaj więcej: Ochrona zdrowia i rozwój. To najważniejsze benefity w czasie pandemii
- Biorąc pod uwagę domową izolację, zaczęliśmy liczyć nie tylko kilometry, ale też godziny ćwiczeń w domu. To był strzał w dziesiątkę - przyznaje.
Chęć pomocy innym, a także duch rywalizacji, który zrodził się w ramach programu Tevactive, zachęcił pracowników do działania. W tym roku do akcji włączyło się blisko 150 osób, które w ciągu trzech miesięcy spędziły na ćwiczeniach w domu ponad 7 200 godzin co przyniosło 2,5 mln spalonych kcal.
W połączeniu z aktywnościami na świeżym powietrzu, dało to łącznie kwotę ponad 75 000 złotych przekazanych Fundacji Dzieciom „Zdążyć z pomocą”. Z przekazanych funduszy od Teva sfinansowano zakup specjalistycznego sprzętu Rapael. To interaktywny system do terapii ręki wykorzystujący gry terapeutyczne zapewniające przyjemne dla dzieci treningi rehabilitacyjne.
Dzięki aktywności pracowników Teva przekazała już w sumie ponad 260 tys. złotych na zakup sprzętu rehabilitacyjnego dla dzieci z niepełnosprawnościami.
Czytaj więcej: Owocowy piątek to przeszłość. Pandemia weryfikuje rynek benefitów
- Jesteśmy ogromnie wdzięczni firmie Teva za wieloletnie wsparcie. To wzruszające, że tak duże grono pracowników co roku angażuje się, aby pomóc dzieciom rehabilitowanych w naszych ośrodkach. Ogromną nagrodą jest radość dzieci, które przezwyciężają swoje ograniczenia, mogąc korzystać z najlepszych specjalistycznych urządzeń do rehabilitacji. Profilaktyka zdrowotna i promowanie zdrowego stylu życia połączone z uśmiechem dziecka to najcenniejsza kombinacja - podsumowuje Małgorzata Altewęgier, prezes Ośrodków Rehabilitacji przedstawiciel Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”.
Niewiele firm działa kompleksowo
Wysoki poziom well-beingu, jak wynika z danych przytaczanych w raporcie The Wellness Institute, przekłada się na większą produktywność i kreatywność pracowników. Pracownicy szczęśliwi i zadowoleni z pracy są o 43 proc. bardziej produktywni oraz o 86 proc. bardziej kreatywni. O 36 proc. mniej korzystają także ze zwolnienia chorobowego. Dla 80 proc. pracowników oferta firm w zakresie dbałości o ich dobrostan jest czynnikiem decydującym o zatrudnieniu w danej firmie i zatrzymaniu ich w perspektywie 10 kolejnych lat.
Tymczasem według raportu „BPCC 2020 HR Review” aż 36 proc. polskich firm nie prowadzi działań wspierających zdrowie i dobrostan pracowników. 48 proc. badanych firm wspiera well-being fizyczny (np. karty sportowe), a tylko 16 proc. well-being psychiczny.
- Zdrowie psychiczne stanowi nieodłączny element naszego dobrostanu. Często, jeżeli nic nas nie boli, to uważamy, że nic nam nie jest - skupiamy się na aspekcie fizycznym naszego zdrowia. A coraz więcej ludzi cierpi właśnie na różnego rodzaju zaburzenia psychiczne, których konsekwencje mogą być śmiertelne. Z zaburzeniami natury psychicznej wiąże się również stygmatyzacja społeczna i niechęć do poszukiwania pomocy u psychologów i psychiatrów - mówi psycholog Marlena Stradomska.
KOMENTARZE (0)