×

Subskrybuj newsletter
pulshr.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
PARTNERZY PORTALU

Zaczynają się konflikty w polskich firmach. A to dopiero początek

Atak Rosji na Ukrainę zaczyna wpływać na nastoje wśród pracowników, szczególnie tych pracujących w zespołach wielonarodowościowych. Jak radzić sobie z emocjami zatrudnionych? Co można zrobić, by zapobiegać konfliktom?

Zaczynają się konflikty w polskich firmach. A to dopiero początek
Konflikt zbrojny na Ukrainie wywołuje wiele emocji, także w środowisku zawodowym (Fot. PAP/EPA/ZURAB KURTSIKIDZE)
REKLAMA
  • Konflikt zbrojny na Ukrainie wywołuje wiele emocji - także w środowisku zawodowym.
  • Do pracodawców docierają sygnały o konfliktach między pracownikami z Ukrainy i Białorusi, które są wywołane trwającą wojną.
  • By unikać, a także rozwiązywać konflikty działy HR muszą poradzić sobie z lękiem pracowników, a także kategoryzowaniem i uogólnianiem. Kluczową rolę pełnią także menedżerowie.
  • O zarządzaniu w czasach niestabilności rozmawiać będziemy podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach 25-27 kwietnia. Rejestrację na naszą konferencję znajdziecie tutaj.

Główny wykonawca budowy warszawskiego metra – firma Gülermak – musi zmagać się z konfliktami, jakie występują pomiędzy Ukraińcami i Białorusinami. Ci pierwsi obwiniają Białorusinów za obecną sytuację na Ukrainie.

- Reagujemy i staramy się rozładowywać emocje. Próbujemy tłumaczyć, że decyzje polityków nie muszą się przekładać na stosunki międzyludzkie - wyjaśnia "Gazecie Wyborczej" Bartosz Sawicki.

Sygnały o konfliktach między pracownikami, które wywołane są trwającą wojną, docierają także do menedżerów grupy Progres. Póki co są to pojedyncze zgłoszenia.

- Z naszych rozmów z pracodawcami wynika, że zaczyna dochodzić do konfliktów w krajowych firmach, jednak nie jest to zjawisko powszechne. Niemniej wymusza ono na pracodawcach działania prowadzące do ich zażegnania oraz profilaktyczne, polegające np. na relokacji lub lokowaniu obcokrajowców w kwaterach pracowniczych zajmowanych przez osoby tej samej narodowości – mówi Paweł Dąbrowski, prezes spółek operacyjnych w Grupie Progres.

- W przypadku firm takich jak nasza, zatrudniających obcokrajowców z wielu kierunków, braliśmy pod uwagę konflikty spowodowane polityką międzynarodową. Bacznie monitorujemy relacje między naszymi pracownikami tymczasowymi pochodzącymi z niemal 50 krajów. Mamy pełną świadomość, że każda z tych osób ma swoje poglądy polityczne i może dochodzić do wymian zdań dotyczących polityki - dodaje Paweł Dąbrowski.

Emocje pracowników pod kontrolą

W podobnym tonie wypowiada się Anna Wdowiak, CPO w Transition Technologies PSC. Firma była świadoma, że konflikt zbrojny na Ukrainie będzie wywoływał wiele emocji, dlatego od razu wdrożono konkretne rozwiązania.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

KOMENTARZE (22)

Do artykułu: Zaczynają się konflikty w polskich firmach. A to dopiero początek
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
  • Emi 2022-03-29 01:10:55

    A czemu oni w Polsce siedza, a nie bronia swojego kraju? Mysla ze inni za nich to zrobia?

  • Hrabia 2022-03-17 12:34:51

    Волинська трагедія 1943 / 1944 - Nie zapomnimy -

  • Tadeusz 2022-03-15 20:53:39

    Tylko mądrość polskich menadżerów może rozładować atmosferę,powtarzam tylko mądrość

  • Zibi 2022-03-15 19:37:09

    Wy wszystcy bohaterowie,rosyjsko Ukraińcy.Wy w Polsce nie pofikacie.Polska nie z takimi sobie radziła przez stulecia.

  • Kazek 2022-03-14 22:20:21

    Drodzy Ukraincy, Bialorusini, Rosjanie oraz osoby rosyjskojezyczne. Prosze nie bierzcie przykladu z Polakow. Oni wiecznie sie kloca, donosza, przeszkadzaja jeden drugiemu i nie potrafia wlasnych ambicji postawic nizej niz dobro wspolne. Nie ma co sie klocic jak Polacy, bo oni juz 6 razy stracili niepodleglosci. Ostatnim razem na rzecz oligarchii brukselskich urzednikow. Nie chcieli miec wlasnej magnaterii, to maja cudza. Na prawde nie bierzcie z nich przykladu i nie zryjcie sie miedzy soba.

    • bea 2022-03-15 17:08:32

      Te, specjalisto od stosunków międzynarodowych! Zamknij twarz i ciesz się, że masz gdzie żyć i mieszkać. Jak się nie podoba - won z tego kraju!!!

REKLAMA

Nie przegap żadnej nowości!

Subskrybuj newsletter PulsHR.pl


REKLAMA