-
- •13 wrz 2019 16:45
Wzrost płacy minimalnej oraz zapowiadane zniesienie limitu 30-krotności, przełożą się na dalszy wzrost cen dóbr i usług - przestrzega Konfederacja Lewiatan.

- W piątek (13 września) Główny Urząd Statystyczny podał najnowsze dane na temat inflacji.
- Ta w sierpniu 2019 wyniosła 2,9 proc. w porównaniu rok do roku. Oznacza to rewizję szybkiego wyniku podanego na koniec sierpnia o 0,1 pkt proc. w górę.
- Jednak zapowiedzi rządu z przełomu sierpnia i września zmieniają warunki funkcjonowania przedsiębiorstw z mocą huraganu Dorian, co nie pozostanie bez znaczenia dla inflacji w kolejnych miesiącach - komentuje dr Soni Buchholtz z Konfederacji Lewiatan.
Jak podaje GUS, największy wpływ na sierpniową inflację miała silnie drożejąca żywność, a korekta jej cen w ostatnim miesiącu była jedynie symboliczna (-0,3 proc.). W tej kategorii niezmiennie odczuwalny jest wzrost cen produktów zbożowych, w tym pieczywa (9,4 proc. rok do roku, 0,3 proc. miesiąc do miesiąca) i mąki (8,0 proc. rok do rok z korektą miesięczną -0,3 proc.), mięsa (którego wzrosty windowała wieprzowina i wędliny – odpowiednio 12,8 proc. oraz 7,2 proc. rok do rok), a także warzywa drożejące o 34,8 proc. względem sierpnia 2018 (-3,3 proc. miesiąc do miesiąca) i owoce (7,3 proc. rok do roku, 0,4 proc. miesiąc do miesiąca).
- W dość oczywisty sposób narzuca się obserwacja, że zdrożały produkty, które dominują w koszykach uboższych gospodarstw. W ich przypadku wzrost cen problematyczny jest w dwójnasób. Po pierwsze, niewiele kategorii odnotowało spadki – stąd trudno o tańsze substytuty zazwyczaj kupowanych dóbr. Po drugie, dla tej grupy możliwość elastycznej zamiany na droższe odpowiedniki, których ceny stały się względnie korzystniejsze, jest ograniczona - komentuje ekspertka ekonomiczna Lewiatana.
Czytaj więcej: Przedsiębiorcy obawiają się zmian w naliczaniu składek ZUS. Mateusz Morawiecki uspokaja


KOMENTARZE (1)