Na prośbę policji brytyjskie siły zbrojne zaangażowały się w piątek (2 marca) w nawiedzonej przez śnieżyce środkowej i zachodniej Anglii w pomoc w dowożeniu personelu do szpitali i ratowaniu ludzi uwięzionych w ich samochodach - poinformowały brytyjskie media.

Armia wysłała żołnierzy i 10 pojazdów z napędem na cztery koła do hrabstwa Shropshire, natomiast wchodząca w skład marynarki wojennej piechota morska podjęła podobną misję w hrabstwie Devon i w Kornwalii.
W nocy z czwartku na piątek setki kierowców utknęły w samochodach na blokowanych przez zaspy i gołoledź drogach. Tego samego doświadczyli pasażerowie pociągu z londyńskiego dworca Waterloo do Weymouth w hrabstwie Dorset, zatrzymanego na dłużej w okolicach miasta New Milton.
Niemal wszyscy brytyjscy przewoźnicy kolejowi ostrzegli, że w piątek ponownie może dojść do odwoływania pociągów i zakłóceń w ich ruchu. Anulowano także setki lotów, a na znacznych obszarach Wielkiej Brytanii obowiązuje dla kierowców zalecenie, by wybierali się w podróż tylko w razie absolutnej konieczności.


KOMENTARZE (0)