- Bezrobocie - nie tylko w Polsce, ale także w Unii Europejskiej - nadal utrzymuje się na niskim poziomie. Na rynku pracy zachodzą jednak powolne zmiany zauważalne przez rekruterów i agencje pracy.
- Jak wynika z analiz międzynarodowej agencji pracy Gremi Personal, 23 proc. firm współpracujących z agencją deklaruje redukcję etatów w przyszłości. 50 proc. klientów prognozuje zwiększenie zatrudnienia.
- Na spadki liczby ofert pracy narażone są w pierwszej kolejności zawody mocno uzależnione od stanu koniunktury gospodarczej, jak branża budowlana, nieruchomości czy handlowa.
Ostatnie lata na polskim rynku pracy niewątpliwie należały do pracowników. Niskie bezrobocie i duże potrzeby pracodawców sprawiały, że to osoby poszukujące pracy w pewnym sensie dyktowały warunki.
Jak zauważają analitycy rynku pracy, sytuacja powoli się zmienia. Choć bezrobocie - nie tylko w Polsce, ale także w Unii Europejskiej - nadal utrzymuje się na niskim poziomie, na rynku pracy zachodzą powolne zmiany zauważalne przez rekruterów i agencje pracy. Rosnące koszty pracy, sytuacja ekonomiczna i wizja spowolnienia gospodarczego sprawiają, że pracodawcy podchodzą do procesów rekrutacyjnych rozważniej.
Zobacz: Przed menedżerami rok pełen wyzwań i być może kompletna zmiana stylu zarządzania
Firmy tną koszty
Jak wynika z analiz międzynarodowej agencji pracy Gremi Personal, 23 proc. firm współpracujących z agencją deklaruje redukcję etatów w przyszłości. 50 proc. klientów prognozuje zwiększenie zatrudnienia, a 27 proc. planuje utrzymanie kadry na tym samym poziomie.
Spadki ofert pracy notują zawody mocno uzależnione od stanu koniunktury gospodarczej (fot. PTWP)
Spowolnienie procesów rekrutacyjnych to wynik wzrostu inflacji. Firmy szukają oszczędności, które najłatwiej znaleźć, tnąc koszty stałe: nie tylko pracownicze, ale też zmniejszając moce produkcyjne i mniej produkując na zapas, np. w branży metalurgicznej czy drzewnej.
Związany z falą migracyjną wzrost konsumpcji oznaczał ruch w handlu czy przetwórstwie spożywczym i produkcji dóbr tzw. pierwszej potrzeby. Kryzys energetyczny i związane z nim podwyżki cen prądu i gazu doprowadziły z kolei do upadku wielu przedsiębiorstw. Tylko z powodu rosnących cen gazu ostatnio kilka wielkich zakładów produkujących ceramikę ogłosiło zamknięcie działalności.
- Z kolei pracownicy ze względu na rosnące ceny częściej wybierają pracę bliżej miejsca zamieszkania. Tu otwierają się nowe możliwości dla agencji zatrudnienia, które sprowadzając pracowników do Polski, oferują im również zakwaterowanie. Agencje mając ludzi na miejscu, są w stanie szybciej uzupełnić braki kadrowe, niż bezpośrednio firmy handlowe bądź produkcyjne, które same prowadzą rekrutację. Są fabryki, które mają dużą rotację, reprezentujące przeważnie branże związane z przetwórstwem, jak branża mięsna i rybna. Te branże muszą zaproponować nie tylko lepsze warunki, ale i wyższe wynagrodzenie pracownikowi. Obecnie na Zachód do Polski emigruje wielu niewykwalifikowanych pracowników. Jest odpływ i pracodawcy muszą myśleć o tym, aby zapewnić jak najlepsze warunki, aby utrzymać pracownika. Możliwe, że wzrost płacy minimalnej pozwoli utrzymać większą liczbę osób w Polsce. Najważniejszym czynnikiem będzie stawka. Kandydaci będą szukać wyższego wynagrodzenia. Sądzę, że stawka godzinowa czy etatowa będzie głównym czynnikiem zmiany pracy w 2023 roku – komentuje Anna Dzhobolda, dyrektor departamentu rekrutacji Gremi Personal.
Przeczytaj: W ciągu kilku miesięcy pojawiły się setki tysięcy kobiet szukających pracy
Mniej ofert pracy w całym kraju
Podobne wnioski płyną z najnowszego Barometru Rynku Pracy. Zegar rynku ofert pracy, który opiera się na zmianach bezrobocia i wakatów, sygnalizuje koniec sprzyjającej koniunktury na rynku.
Jak zauważają autorzy Barometru Ofert Pracy - Katedra Ekonomii i Finansów WSIiZ w Rzeszowie oraz Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych, miniony rok rozpoczął się dobrze. Praktycznie cała pierwsza połowa roku charakteryzowała się wzrostem ofert pracy. Po raz pierwszy w historii monitorowania polskiego rynku internetowych ogłoszeń o pracy wartość Barometru wyniosła ponad 400 punktów.
„Dopiero od połowy roku zaczęły się spadki, które przyspieszały do końca roku. Ponadto w końcu ub.r. spadki przyjęły już charakter powszechny - objęły wszystkie województwa i kategorie ogłoszeń o pracy. Po raz pierwszy od dłuższego czasu liczba wakatów ukazujących się na stronach portali internetowych zmalała poniżej ubiegłorocznego poziomu. W grudniu ub.r. w stosunku do analogicznego okresu przed rokiem wartość wskaźnika była mniejsza o 14,2 proc.” - zauważają autorzy badania.
Zegar rynku ofert pracy sygnalizuje koniec sprzyjającej koniunktury na rynku (fot. Anastasiya Leskova/Unsplash)
Zobacz: Rynek pracy łapie zadyszkę. Spadki w każdej branży i w całym kraju
Kto jest narażony na największe spadki w 2023 roku? Po pierwsze zawody mocno uzależnione od stanu koniunktury gospodarczej, jak branża budowlana, nieruchomości czy handlowa. Następnie pracownicy o niskich kwalifikacjach ze względu na prognozy spadku sprzedaży i co za tym idzie - mniejszego zapotrzebowania na pracowników bezpośrednio produkcyjnych. „W kolejnych kilku miesiącach dekoniunktury można jeszcze dodać zawody związane z rozwojem nowych produktów i usług ze względu na ograniczanie działalności inwestycyjnej i rozwojowej w ramach polityki cięcia kosztów. W późniejszym okresie innowacyjność będzie jednak atutem i szansą na wyjście z dekoniunktury” - zauważają eksperci.
W grudniu, po wyłączeniu pracy o charakterze sezonowym, liczba ofert zatrudnienia w porównaniu do listopada 2022 r. spadła we wszystkich województwach. Relatywnie największe spadki odnotowano w woj. łódzkim, pomorskim oraz mazowieckim, zaś najmniejsze - w woj. opolskim, zachodniopomorskim oraz warmińsko-mazurskim.
Przeczytaj: Przed pracodawcami trudne miesiące. Jest coś jeszcze gorszego niż wojna na Ukrainie
Patrząc z perspektywy całego roku, koniunkturalny spadek w największym stopniu dał się we znaki w woj. wielkopolskim oraz łódzkim, na skutek czego liczba wakatów w końcu 2022 r. była w tych regionach wyraźnie mniejsza niż przed rokiem. Spadki były najmniejsze w woj. podkarpackim i warmińsko-mazurskim.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

KOMENTARZE (5)