Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod
tym linkiem.
- Zaprezentowany w piątek dokument był przygotowywany od 2021 roku.
- Prace nad nim zaczęły się po skandalu, który wybuchł w związku z raportami o zachowaniach pracowników WHO podczas epidemii Eboli w 2018-2020 roku.
- W ramach wewnętrznego śledztwa WHO ustaliła, że co najmniej 83 sprawców gwałtów, napaści i molestowania albo było zatrudnionych bezpośrednio przez WHO, albo przez organizacje i instytucje partnerskie w Demokratycznej Republice Konga.
"Niewłaściwe zachowania seksualne naszego personelu - wykorzystywanie, nadużycia seksualne, molestowanie seksualne, przemoc seksualna - naruszają prawa i dobro osób, którym służymy i osób, z którymi służymy" - napisała organizacja w oświadczeniu. "Stoją (one) w bezpośredniej sprzeczności z wartościami WHO i naszym stałym obowiązkiem nieszkodzenia".
Zaprezentowany w piątek dokument był przygotowywany od 2021 roku. Prace nad nim zaczęły się po skandalu, który wybuchł w związku z raportami o zachowaniach pracowników WHO podczas epidemii Eboli w 2018-2020 roku. W ramach wewnętrznego śledztwa WHO ustaliła, że co najmniej 83 sprawców gwałtów, napaści i molestowania albo było zatrudnionych bezpośrednio przez WHO, albo przez organizacje i instytucje partnerskie w Demokratycznej Republice Konga.
Powstał fundusz przeznaczony na pomoc dla ofiar nadużyć
W lutym organizacja powiadomiła, że stworzyła fundusz wynoszący 2 mln dolarów, przeznaczony na pomoc dla ofiar nadużyć w DRK.
W piątkowym oświadczeniu agencja stwierdziła, że dokument dotyczący postępowania w sprawach związanych z molestowaniem seksualnym opiera się o zalecenia wewnętrznej komisji, która prowadziła śledztwo w sprawie nadużyć. Dyrektor Generalny organizacji wyraził nadzieję, że nowy dokument będzie kluczowym elementem urzeczywistnienia "+zerowej tolerancji+, a nie tylko sloganem".
Kolejny przypadek w którym wykryto nadużycia, molestowanie czy gwałty
Skandal, który dotknął Światową Organizację Zdrowia, i którego efektem są wprowadzane w organizacji zmiany, nie jest jednak pierwszym przypadkiem, w którym wykryto nadużycia, molestowanie czy gwałty, dokonywane przez pracowników międzynarodowych sił i organizacji na osobach z grup, którym organizacja ta miała pomagać. Postępowanie takie stwierdzono na Haiti, gdzie od 2004 do 2017 działały siły pokojowe ONZ, w Somalii, do której skierowano siły pokojowe Unii Afrykańskiej, a także w Republice Środkowoafrykańskiej, Liberii czy Bośni.
"WHO nie toleruje żadnej formy niewłaściwego zachowania na tle seksualnym, bezczynności ani odwetu na osobach zgłaszających skargi lub dających świadectwo. W naszej pracy priorytetowo traktujemy prawa, potrzeby i przedstawicielstwo ofiar i ocalałych. Wykorzystywanie seksualne i nadużycia (SEA) wobec populacji, którym służymy, oraz molestowanie seksualne wobec naszych pracowników wymagają podobnych metod zapobiegania i reagowania, ponieważ wynikają z tych samych różnic władzy, nierówności, czynników sprawczych i zagrożeń" -stwierdziła WHO w piątkowym oświadczeniu.
Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl
KOMENTARZE (0)