Od marca do końca września, w okresie, który upłynął w cieniu pandemii, zaległości wszystkich przedsiębiorstw wzrosły o 3,7 proc. do 34,38 mld zł. Tylko w przypadku firm wypożyczających i dzierżawiących sprzęt rekreacyjny i sportowy wzrost w drugim i trzecim kwartale był kilkudziesięciokrotny. Sięgnął 47,8 mln zł.
- Tarcza Finansowa 2.0 to co najmniej 35 mld zł dla małych firm, MŚP oraz dla dużych firm. Ratujemy miejsca pracy. Całe branże mogłyby być zmiecione gdyby nie te rozwiązania w ramach Tarczy 2.0 - mówił podczas prezentacji nowych rozwiązań premier Mateusz Morawiecki.
Dane BIG InfoMonitor, wskazują, że wzrost o 3,7 proc. nie był wyjątkowo duży, kiedy zestawimy go z analogicznym okresem minionego roku, gdy niepłacone zobowiązania firm podwyższyły się o 3,5 proc.
– Nie było aż tak źle jakby się można było spodziewać, ponieważ w warunkach obniżonego popytu wywołanego pandemią przedsiębiorcy zaczęli większą wagę przykładać do terminowego ściągania należności, a sami też starali się, o ile to możliwe, płacić na czas, by nie narażać dostawców na utratę płynności. Do tego doszła pomoc państwa oraz wakacje kredytowe. I przede wszystkim fakt, że konsekwencje pandemii nie dotknęły równie silnie każdej branży, bo gdyby tak się stało zaległości podwyższyłyby się o co najmniej 10 proc. – zwraca uwagę Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.
Z punktu widzenia przeterminowanych zobowiązań wobec dostawców i banków w grupie 38 branż rekord ustanowiły firmy wypożyczające i dzierżawiące sprzęt sportowy i rekreacyjny. Ich zaległości pozakredytowe (te zgłoszone do BIG InfoMonitor) i kredytowe (raty opóźniane o min. 30 dni na kwotę co najmniej 500 zł w BIK) zwiększyły się w drugim i trzecim kwartale z 2,1 mln zł do 47,8 mln zł.
Ogromny wzrost zanotowała też część turystyki, w postaci „pozostałej działalności usługowej w zakresie rezerwacji, gdzie indziej niesklasyfikowanej”, gdzie przeterminowane zobowiązania podwyższyły się z 9,5 mln zł do 43,5 mln zł. Zaległości podwoiły muzea, choć jest to stosunkowo niska kwota (177 tys. zł) w porównaniu z innymi działalnościami.
Dwucyfrowe przyrosty opóźnionych płatności od 10 do 47 proc. odnotowały z kolei: zajmujący się pozaszkolnymi formami edukacji sportowej oraz zajęciami rekreacyjnymi, obiekty sportowe oraz służące poprawie kondycji fizycznej, agenci turystyczni, wesołe miasteczka, catering, ruchome placówki gastronomiczne, organizatorzy targów, wystaw i kongresów, przygotowujący i podający napoje oraz działalność paramedyczna.
Oni są na czysto
W co piątej z wybranych do otrzymania pomocy branż, zaległości widoczne w bazach BIG InfoMonitor oraz BIK spadły. – Nie zawsze kłopoty szybko przekładają się na zaległości. Szczególnie mali przedsiębiorcy długo wahają się, czy informację o długu swojego zleceniodawcy zgłosić do rejestru. Ponadto, trzeba pamiętać, że część firm korzystała z 3 i 6 miesięcznych wakacji kredytowych, co sprawia, że dzięki przełożeniu spłaty rat mogły jeszcze zachować większą swobodę w rozliczeniach, ale już po zakończeniu wakacji kredytowych i utrzymaniu lockdownu może się to nie udać – tłumaczy Sławomir Grzelczak.
Pozytywnie pod względem zmian w zaległych płatnościach przedstawia się np. sytuacja hoteli. Z jednej strony ich przeterminowane zobowiązania w grupie 38 branż są najwyższe, ale w minione pół roku kwota zmniejszyła się z 1,022 mld zł do 0,955 mld zł. Drugą pozycję co do sumy zaległości mają w tym gronie „restauracje i inne stałe placówki gastronomiczne”. W drugim i trzecim kwartale 2020 zwiększyły zaległości z 535 do 570 mln zł. Trzecie pod tym względem są sklepy odzieżowe, gdzie przeterminowane płatności wobec dostawców i banków wzrosły o blisko 9 mln zł do 160,8 mln zł.
Czytaj więcej: Rok temu notowali rekordowe wzrosty zatrudnienia. Teraz czekają na cud
W całej puli zaległości wszystkich przedsiębiorstw, które po trzecim kwartale wyniosły w bazach BIG InfoMonitor i BIK 34,38 mld zł, te należące do przedsiębiorstw wskazanych w Tarczy Finansowej 2.0 stanowią 7,2 proc. Łączne, przeterminowane długi 38 branż nowej tarczy wyniosły na koniec września 2,485 mld zł i były o 86,5 mln zł (3,6 proc.) wyższe niż po marcu.
Dla MSP z 38 branż, w Tarczy Finansowej 2.0, rząd przygotował ok. 10 mld zł. Skala pomocy uzależniona jest m.in. od poziomu spadku przychodów w okresie od kwietnia do grudnia lub od października do grudnia 2020 r. Na drugą falę pomocy dla mikro, małych średnich oraz dużych firm przewidziane jest w PFR łącznie ok. 35 mld zł. W przypadku wsparcia dużych firm doszło do aktualizacji i wydłużenia istniejącego już programu. Do tej pory z Tarczy Finansowej 1.0 uruchomionej wiosną skorzystało 347 tys. przedsiębiorstw. Uzyskały one 60,6 mld zł z przewidzianych w pomocy 100 mld zł.
KOMENTARZE (0)