W pierwszych trzech miesiącach stosowania przepisów RODO do Urzędu Ochrony Danych Osobowych wpłynęło ponad 2 tys. skarg - poinformowała prezes urzędu Edyta Bielak-Jomaa. W roku 2017 było ich niecałe 3 tys.
- Autor:PAP/JS
- •30 sie 2018 17:48

- Prezes UODO przekazała, że w ostatnim czasie do przedsiębiorców i administratorów zgłaszają się fałszywi kontrolerzy.
- Zaapelowała o ostrożność i przypomniała, że urząd najczęściej uprzedza o przeprowadzeniu kontroli.
- Podkreśliła, że oprócz legitymacji kontroler urzędu ma podpisane przez prezesa UODO upoważnienie do przeprowadzenia kontroli w danym podmiocie.
Z szacunkowych danych wynika, że w pierwszych trzech miesiącach stosowania RODO do urzędu wpłynęło blisko 2400 skarg, ponad tysiąc pytań prawnych oraz 1120 zgłoszeń dotyczących naruszeń ochrony danych osobowych. Dla porównania w całym roku 2017 do GIODO zgłoszono 2950 skarg i prawie 2400 pytań - poinformowała na konferencji prasowej Bielak-Jomaa.
Skargi dotyczą przede wszystkim: wymuszenia zgody na przetworzenie danych w celach marketingowych, przesyłania przez firmy niechcianej korespondencji, nieuprawnionego udostępnienie danych osobom trzecim, nakazania udostępniania danych osobowych oraz udostępniania danych medycznych przez placówki medyczne.
Bielak-Jomaa zaznaczyła jednocześnie, że bardzo duża część skarg zawiera braki formalne. Nie ma w nich na przykład sprecyzowano żądania, brakuje podpisu osoby zgłaszającej lub adresu. "Powoduje to, że nie jest możliwe podjęcie przez urząd postępowania administracyjnego" - podkreśliła.
Prezes UODO przekazała także informacje o kontrolach, które mają zostać przeprowadzone do końca 2018 roku. Przypomniała, że UODO prowadzi kontrole doraźne i planowane. W zakresie kontroli planowanych urząd prowadzi kontrolę sektorową dotyczącą zabezpieczenia rejestrów publicznych, m.in. systemu ePUAP.
W planach UODO jest także kontrola monitoringu wizyjnego. "Zapowiadaliśmy, że do końca września nie będziemy z urzędu podejmować działań władczych po to, żeby administratorzy mogli prawidłowo przygotować się do stosowania przetwarzania danych z monitoringu. Okres przejściowy trwa jeszcze miesiąc, a zatem podjęliśmy decyzję o tym, że sprawdzimy, jak monitoring jest stosowany w podmiotach zarówno publicznych, jak i prywatnych" - powiedziała. Dodała, że kontrole monitoringu będą kontynuowane także w roku 2019.

KOMENTARZE (3)