Uporządkowanie systemu prawnego mającego wpływ na zatrudnienie i pobyt cudzoziemców w sytuacji zdiagnozowania zidentyfikowanych przeszkód w tym zakresie, poprawa innowacyjności kształcenia czy zwiększenie aktywności zawodowej wśród grup, u których obecnie ten wskaźnik jest najniższy. M.in. takie działania zawiera projekt zaktualizowanej Strategii Rozwoju Kapitału Ludzkiego do roku 2020 (z perspektywą do 2030 r.)
- Strategia Rozwoju Kapitału Ludzkiego (SRKL) stanowi odpowiedź na wyzwania, jakie stoją przed Polską, w zakresie lepszego wykorzystania potencjału ludzkiego i zapewnienia spójności społecznej. Do wyzwań tych należy uczynienie z Polski bardziej atrakcyjnego miejsca do życia, rozwijania wiedzy i podejmowania pracy, a w konsekwencji lokowania inwestycji oraz tworzenia większej liczby trwałych miejsc pracy - możemy przeczytać w dokumencie.
Autorzy wskazują, że wyzwania, jakie stoją przed Polską w zakresie wzmocnienia kapitału ludzkiego obejmują poprawę sytuacji demograficznej w kierunku zwiększenia dzietności, a jednocześnie zmiany systemu funkcjonowania państwa wynikające z procesu starzenia się społeczeństwa. W ramach swoich działań resort planuje podnieść poziom kompetencji oraz kwalifikacji obywateli, w tym kwalifikacji cyfrowych. Ponadto działanie ta mają na celu poprawę naszego stanu zdrowia oraz efektywności systemu opieki zdrowotnej, zwiększenie i poprawę wykorzystanie potencjału kapitału ludzkiego na rynku pracy, zredukowania ubóstwa i wykluczenia społecznego oraz poprawę dostępu do usług świadczonych w odpowiedzi na wyzwania demograficzne. Jak chce to osiągnąć?
Resort przekonuje, by osiągnąć pozytywny efekt działań konieczny jest szereg zmian zarówno w przepisach prawa, jak i w podejściu do wymienionych w strategii elementów. Jednym z nich jest duży odsetek osób dorosłych z niskim poziomem umiejętności. Dotyczy to nie tylko umiejętności zawodowych, a także uniwersalnych, pozwalających na ich wykorzystanie w wielu różnych profesjach.
Czytaj więcej: NEET w Polsce. Ponad 1,2 mln młodych ludzi poza rynkiem pracy
Poprawić tę sytuację mają zmiany w szkolnictwie, które zakładają m.in. poprawę innowacyjności kształcenia np. poprzez zmianę i wdrażanie zmienionych podstaw programowych (większy nacisk na kompetencje kluczowe, w tym podstawowe, takie jak rozumienie i tworzenie informacji, myślenie matematyczne, rozumienie zjawisk przyrodniczych i umiejętności cyfrowe oraz inne umiejętności, takie jak znajomość języków obcych, umiejętności społeczne, obywatelskie, aktywnego uczestnictwa w kulturze, pracy zespołowej, przedsiębiorczość, kreatywność, a także na wsparcie uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi).
Dopasowanie i uelastycznienie szkolnictwa branżowego do potrzeb nowoczesnej gospodarki, które zakłada współpracę szkół i samorządów lokalnych z pracodawcami, silniejszy nacisk na kształtowanie umiejętności praktycznych (w tym zwiększenie wymiaru stażu i praktyk realizowanych u pracodawców oraz umożliwianie kształcenia w rzeczywistym środowisku pracy – rozwój i upowszechnianie kształcenia dualnego).
Resort mówi też o położeniu nacisku na kształtowanie kompetencji cyfrowych czy ograniczanie różnic ścieżek edukacji ogólnej i zawodowej.
Rynek pracy
Odnosząc się do rynku pracy resort wskazuje na zmniejszającą się liczbę pracowników dostępnych na rynku pracy. W ich opinii w najbliższych latach kluczową rolę odgrywać będzie aktywizacja zawodowa rezerw kapitału ludzkiego z grup dotychczas szczególnie zagrożonych bezrobociem i dezaktywizacją: osób ze zdezaktualizowanymi, niskimi kwalifikacjami i umiejętnościami (najwięcej z nich jest wśród pracujących, ale zwykle w małych lub mało wydajnych i mało konkurencyjnych przedsiębiorstwach, a następnie wśród nieaktywnych zawodowo, których w wieku produkcyjnym jest kilka razy więcej niż bezrobotnych), osób młodych, kobiet (w tym matek nieaktywnych zawodowo), osób niepełnosprawnych, osób w wieku 50+, osób długotrwale bezrobotnych oraz w sektorach, gdzie występuje bezrobocie ukryte (np. w rolnictwie).
Czytaj więcej: Wydajność polskich pracowników rośnie najszybciej na świecie. A płace wcale nie
Resort mówi też o potrzebie stworzenia kompleksowej polityki migracyjnej. Ma ona zakładać wypracowanie narzędzi służących przyciąganiu pracowników i przedsiębiorców z zagranicy; wspieranie pracodawców poszukujących pracowników za granicą oraz cudzoziemców poszukujących informacji o pracy w Polsce; rozwój istniejących lub tworzenie instytucji promujących Polskę, jej kulturę i język; rozszerzenie zakresu podmiotowego systemu uznawania kwalifikacji zawodowych w zawodach regulowanych, obowiązującego wobec obywateli UE, na obywateli państw „trzecich”; uporządkowanie systemu prawnego mającego wpływ na zatrudnienie i pobyt cudzoziemców w sytuacji zdiagnozowania zidentyfikowanych przeszkód w tym zakresie; stworzenie systemu zachęt do podejmowania pracy i osiedlania się w Polsce dla Polaków zamieszkałych za granicą oraz cudzoziemców o pożądanych kwalifikacjach.
Skąd pieniądze?
Odnosząc się do źródeł finansowania tych planów Ministerstwo wskazuje m.in. na pieniądze pochodzące z budżetu Unii Europejskiej, fundusze norweskie i EOG, budżet państwa, z podziałem na poszczególne resorty, czy budżety JST oraz fundusze celowe – np. PFRON, SWFON, fundusz rozwoju kultury fizycznej na działania w obszarze turystyki.
- Odpowiedzialność za kształcenie osób dorosłych spoczywa właściwie w rękach przedsiębiorców, którzy nie będąc dostatecznie zorganizowani i posiadając niewystarczające zasoby, nie są w stanie sprostać wyzwaniu odpowiedniego planowania kadr na poziomie kraju. Wzmacnianie polityki uczenia się dorosłych w perspektywie najbliższej dekady jest niezbędne z uwagi na przewidywane zmiany demograficzne oraz zmiany popytu na umiejętności na rynku pracy – dla zwiększenia i jak najdłuższego utrzymania poziomów aktywności zawodowej i produktywności średniego pokolenia - resort sugeruje z kolei źródło finansowanie edukacji osób dorosłych.
KOMENTARZE (0)