Jesteśmy przeciwni pełnemu lockdownowi, podobnemu do tego z marca i kwietnia. Oczywiście najważniejsza jest ochrona życia i zdrowia, ale trzeba też – w maksymalnie możliwym zakresie – zadbać o gospodarkę. Drugiego lockdownu mogłaby nie udźwignąć - mówi szef NSZZ Solidarność Piotr Duda w rozmowie.
- Autor:PAP/AT
- •5 lis 2020 7:59

- Od lockodownu bardziej zrozumiałe są ograniczenia punktowe, np. w konkretnych branżach, których działalność wiąże się z większym ryzykiem zakażeń, wyłączenia niektórych procesów gospodarczych, jeśli zajdzie taka potrzeba - powiedział Piotr Duda.
- Zapytany, czy Solidarność zgodzi się na postulowane przez pracodawców zawieszenie zakazu handlu w niedzielę w okresie pandemii, odpowiedział - Nie. Polacy się do tego przyzwyczaili, robią zakupy w tygodniu. Badania wskazują, że handlowcy na tym nie ucierpieli - zaznaczył.
- Przyznał też, że uregulowanie na stałe pracy zdalnej wymuszają obecne okoliczności. "Oczywiście do rozstrzygnięcia pozostają trudne kwestie. Na pewno trzeba uregulować też kwestię ryczałtów dla pracowników - dodał.
Duda w rozmowie z dziennikiem stwierdził też, że od lockodownu "bardziej zrozumiałe są ograniczenia punktowe, np. w konkretnych branżach, których działalność wiąże się z większym ryzykiem zakażeń, wyłączenia niektórych procesów gospodarczych, jeśli zajdzie taka potrzeba".
Zapytany, czy Solidarność zgodzi się na postulowane przez pracodawców zawieszenie zakazu handlu w niedzielę w okresie pandemii, odpowiedział: "Nie. Polacy się do tego przyzwyczaili, robią zakupy w tygodniu. Badania wskazują, że handlowcy na tym nie ucierpieli. To, że galerie świecą pustkami, to inny problem. Sieci handlowe coraz częściej chcą mieć wolnostojące, oddzielne placówki. Pandemia tylko przyspieszyła ten trend".
Duda w rozmowie z "DGP" przyznał też, że uregulowanie na stałe pracy zdalnej wymuszają obecne "okoliczności". "Oczywiście do rozstrzygnięcia pozostają trudne kwestie, np. sposób nadzoru nad warunkami wykonywania zadań, bo przecież jasne jest, że Państwowa Inspekcja Pracy nie będzie prowadzić kontroli w domach zatrudnionych. Na pewno trzeba uregulować też kwestię ryczałtów dla pracowników z tytułu podwyższonych opłat np. za prąd" - powiedział.
Szef Solidarności został zapytany też o trwające od prawie dwóch tygodni protesty przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego, a także o apel jaki w związku z tym wystosował do członków Solidarności o ochronę kościołów.

KOMENTARZE (11)