-
- •6 maj 2022 20:00
Od początku wojny w Ukrainie granicę polsko-ukraińską przekroczyło już 3,19 mln uchodźców z Ukrainy – informuje Straż Graniczna (stan na 6 maja). Jak podaje Straż, to głównie kobiety i dzieci. Część zostanie w Polsce i tu będzie czekała na rozwój wydarzeń. Część wyjechała lub wyjedzie w najbliższym czasie. Gdy opadną pierwsze emocje, przyjdzie czas na "układanie" życia w Polsce. Pytanie, czy mamy plan, jak pomóc Ukraińcom zadomowić się na polskim rynku pracy.

- - Dziś paradoksalnie, mimo dużej liczby osób, które wjechały do Polski, sytuacja na rynku pracy jest gorsza niż przed 24 lutego - mówi w rozmowie z PulsHR.pl Stanisław Szwed, wiceminister rodziny i polityki społecznej.
- Jak dodaje, cały czas wprowadzane są ułatwienia i realizowane są programy, które mają pomóc Ukraińcom wejść na rynek pracy.
- Rozmowa powstała podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Wojna w Ukrainie zmieniła wiele. Gdy 24 lutego redakcja PulsHR.pl wraz z ekspertami ds. rynku pracy i ekonomistami szukała odpowiedzi na pytanie, jakie mogą być skutki wojny dla polskiego rynku pracy, wielu podkreślało, że może być to szansa. Szansa szczególnie dla tych branż, które zmagają się z deficytami kadrowymi. Zyskać miały m.in. budownictwo, logistyka, HoReCa.
Zobacz: Przyjmiemy Ukraińców i co później? Uderzenie w polski rynek pracy i gospodarkę
Dwie pierwsze branże bardzo szybko znalazły się po drugiej stronie - mężczyźni, którzy do tej pory pracowali na polskich budowach, postanowili wrócić do kraju i bronić ojczyzny. HoReCa - branża idealna dla kobiet - też dziś nie zyskuje. Z bardzo prostego powodu. Kobiety, które do Polski trafiły, mają problem nie tylko ze znajomością języka polskiego. Dotykają ich znane w Polsce od lat bolączki - dostępność opieki dla dzieci, problemy komunikacyjne.
Przeczytaj: Ich plan nie wypalił. Ukrainki nie garną się do pracy w tej branży
- Chcemy dziś tych ludzi maksymalnie zabezpieczyć i w ten sposób ułatwić im wejść na rynek pracy. To działania dające możliwość opieki żłobkowej, przedszkolnej. Uwolniliśmy niektóre przepisy, które dały możliwość podejmowania pracy. Zobaczymy, jak będzie się rozwijała sytuacja, bo to jest czynnik najważniejszy - tłumaczy wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed.
Zobacz: To czeka Ukraińców w Polsce. Kryzys demaskuje problemy pudrowane od lat


Słowa kluczowe
- Stanisław Szwed
- Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej
- konflikt Rosja-Ukraina
- Ukrainki
- praca tymczasowa
- prawo pracy
- EEC 2022
KOMENTARZE (33)