Pięciu pracowników huty szkła w Częstochowie odpowie przed sądem, w sprawie wypadku w tym zakładzie. Doszło do nego w styczniu 2018 r.

- W czasie incydentu trzej pracownicy doznali poparzeń podczas przepompowywania kwasu fluorowodorowego. Jeden z nich zmarł.
- Wszyscy trzej, którzy przeżyli doznali chemicznych oparzeń.
- Jeden z podejrzanych przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa. Pozostali nie czują się winni.
Oskarżeni odpowiedzą za niedopełnienie obowiązków w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy oraz nieumyślne spowodowanie śmierci pracownika, a także nieumyślne spowodowanie ciężkich obrażeń ciała u dwóch pozostałych. Według biegłego, instalacja do przepompowywania kwasu w zakładzie była nieprawidłowa.
Informację o skierowaniu do sądu aktu oskarżenia przekazał 19 sierpnia rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek. Zamknięte właśnie śledztwo toczyło się w Prokuraturze Rejonowej Częstochowa-Północ.
Do wypadku doszło 24 stycznia 2018 roku, kiedy dwóch pracowników huty szkła w Częstochowie wykonywało w przepompowni czynności związane z tłoczeniem kwasu fluorowodorowego.
- Po rozpoczęciu procesu tłoczenia kwasu do pojemnika odmierzającego doszło do rozerwania pojemnika, w wyniku czego kwas wydostał się na zewnątrz. Pracownicy niezwłocznie opuścili pomieszczenie przepompowni i udali się pod zraszacz, aby opłukać się z kwasu. W chwili rozerwania pojemnika z kwasem, w korytarzu bezpieczeństwa przed przepompownią znajdował się trzeci pracownik huty, który zajrzał do tego pomieszczenia przez uchylone drzwi - mówił o okolicznościach sytuacji prok. Ozimek.
Wszyscy trzej pracownicy huty doznali chemicznych oparzeń. Jeden z mężczyzn zmarł po przewiezieniu do szpitala - doznane przez niego obrażenia spowodowały ostrą niewydolność krążeniowo-oddechową.
Jak ocenił powołany w śledztwie biegły ds. wytrzymałości materiałów, instalacja przepompowywania kwasu nie miała zaworu bezpieczeństwa i tzw. układu tłumienia pulsacji.
- Według biegłego brak tych elementów był bezpośrednią przyczyną wypadku przy pracy, gdyż zawór bezpieczeństwa i układ tłumienia pulsacji zapobiegłyby przeciążeniu instalacji i rozerwaniu pojemnika z kwasem - wyjaśnił prok. Ozimek.

KOMENTARZE (0)