Projektowane wprowadzenie od 2019 roku tzw. exit tax, czyli podatku m.in. dla firm przenoszących się za granicę, może doprowadzić jeszcze w tym roku do „masowej ucieczki polskich firm” do krajów, gdzie są niższe podatki - ocenił szef koła poselskiego Liberalno-Społeczni Ryszard Petru.
- Autor:PAP/JS
- •3 wrz 2018 19:15

Jednym z elementów przygotowanych przez Ministerstwo Finansów zmian w podatkach ma być wprowadzenie od 2019 r. tzw. exit tax od firm i osób fizycznych, które chcą się przenieść z Polski. W ubiegłym tygodniu minister finansów Teresa Czerwińska powiedziała, że wprowadzając podatek exit tax rząd chce "wyrównać warunki gry i powiedzieć: zyski, które zostały wypracowane w kraju, powinny być tutaj opodatkowane".
W poniedziałek (3 września) w Sejmie, z inicjatywy Petru, odbyły się konsultacje społeczne dot. propozycji wprowadzenia tzw. exit tax. Uczestniczyli w nich udział m.in. przedstawiciele organizacji pracodawców, przedsiębiorcy i doradcy podatkowi, udziału nie wzięli, zapraszani na to spotkanie, przedstawiciele Ministerstwa Finansów.
"Obawiam się, że skutek tej regulacji może być odwrotny od zamierzonego, czyli masowa ucieczka polskich firm, żeby zdążyć przed exit taxe'em - w tym roku jeszcze" - powiedział Petru, były lider Nowoczesnej, obecnie szef koła Liberalno-Społeczni.
W ocenie Petru, "wiele wskazuje na to, że ustawa ma cel fiskalny, a nie jakoby zablokowanie optymalizacji podatkowej". Poseł zapowiedział złożenie interpelacji w tej sprawie. "Brakuje pieniędzy w kasie, chcą przywiązać Polaka do ziemi, nie tylko Polaka-przedsiębiorcę, ale Polaka-obywatela i żeby Polska była takim miejscem, które opuszczając - nasz kraj - każdy musiał za to słono zapłacić" - powiedział Petru.
Dziękuję ekspertom i przedsiębiorcom za udział w konsultacjach dot. podatku #ExitTax.
— Ryszard Petru (@RyszardPetru) September 3, 2018
Wbrew Konstytucji Biznesu rząd uderza w polskich przedsiębiorców i daje preferencje podmiotom zagranicznym. pic.twitter.com/5UgHnNjsOx

KOMENTARZE (1)