- Wyniki badania „Wpływ pandemii COVID-19 na emocje, przekonania i zachowania Polaków” Uniwersytetu SWPS i PAN wykazały, że obawy związane z koronawirusem mają w Polsce bardzo wysoki poziom. Aż 26 proc. ankietowanych określiło, że czasem ich zdenerwowanie jest bliskie paniki. Trwająca pandemia może pogarszać stan zdrowia Polaków na przynajmniej dwóch poziomach. Bezpośrednio będąc źródłem dystresu, czyli negatywnie postrzeganego stresu oraz pośrednio, jeszcze bardziej zmniejszając naszą aktywność fizyczną, a w konsekwencji ograniczając skuteczność w radzeniu sobie z napięciem i pogarszając stan zdrowia psychicznego i fizycznego. Tworzy się błędne koło - analizuje sytuację Mateusz Banaszkiewicz, psycholog zdrowia, związany m.in. z SWPS, który od lat prowadzi wykłady i szkolenia na temat radzenia sobie ze stresem i wspiera firmy w tworzeniu pracowniczych programów wellbeing.
Musimy być świadomi, że na dłuższą metę problemy pracowników stają się problemami pracodawców, bo nie od dziś wiadomo, że istnieje korelacja między stresem pracownika a jakością pracy.
Według badania „2020 COVID-19 Benefits Survey” firmy Willis Towers Watson, aż 51 proc. firm przewiduje, że pandemia wpłynie negatywnie na efektywność pracy zatrudnianych osób. Jednocześnie 61 proc. badanych firm spodziewa się negatywnego wpływu pandemii na dobrostan pracowników. W efekcie zdecydowana większość, 67 proc. pracodawców, ma w planach zwiększenie zaangażowania w programy wellbeing i benefity pracownicze. Uwaga ma być skierowana zwłaszcza na zdrowie psychiczne oraz zarządzanie stresem.
Co ciekawe, z badania wynika, że blisko połowa badanych międzynarodowych korporacji (49 proc.) szkoli swoich menedżerów w rozpoznawaniu oznak lęku czy depresji wśród podwładnych, a 27 proc. firm rozważa takie rozwiązanie. Jednocześnie zdecydowana większość pracodawców (72 proc.) promuje wśród pracowników pracujących zdalnie zdrowy tryb życia, w tym aktywność fizyczną.
- Bez względu na to, czy model pracy zdalnej stwarzał trudności, czy też dobrze sprawdził się w danej organizacji, przebywanie w domu przez długi czas jest ogromnym wyzwaniem dla zdrowia psychicznego i fizycznego. Nasza rzeczywistość wymaga aktualnie ogromnej zdolności do szybkiego przystosowywania się. Właśnie dlatego troska o dobrostan jest rozpoznawana jako coraz ważniejsza kompetencja. Jej składnik stanowi zdolność do konstruktywnego relaksowania się oraz regularnej aktywności fizycznej. Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, jak ważny dla zdrowia psychicznego jest regularny ruch. Powszechne jest przekonanie, że aktywność fizyczna poprawia nastrój za sprawą endorfin. W rzeczywistości zawdzięczamy jej znacznie więcej - przekonuje psycholog Mateusz Banaszkiewicz.
Jak duże jest to wyzwanie, pokazuje przypadek Susan. To postać stworzona przez brytyjską firmę pośredniczenia pracy, DirectlyApply, na potrzeby wizualizacji pokazującej, jak po 25 latach pracy zdalnej może wyglądać osoba, która mało się rusza i ma złą dietę.
Susan ma podkrążone oczy, sporą otyłość, mocno zaokrąglone plecy, resztki włosów na głowie oraz wygięta w łuk tzw. "technologiczną" szyję. Nawet ubranie jej w wygodny, domowy outfit, czyli rozciągnięty podkoszulek i różowe dresy w serduszka - tak charakterystyczny dla osób pracujących z domu - nie niweluje negatywnych skojarzeń. Konsekwencje zdrowotne takiego trybu życia są bowiem tragiczne. Cukrzyca, miażdżyca, problemy z sercem czy oddechem, nie mówiąc już o problemach z poruszaniem się... lista jest długa.
Pracownicy wracają do sportu
Amerykańskie badanie „The National Study od Daily Experiences” monitorowało aktywność fizyczną i nastrój ponad dwóch tysięcy osób dorosłych. Uczestnicy co wieczór byli pytani o najbardziej stresujące zdarzenie jakie spotkało ich w ciągu dnia. W dni, w które byli aktywni, stresujące zdarzenia takie jak nieprzyjemna sytuacja w pracy czy opiekowanie się bliską, chorą osobą, były mniej obciążające dla psychicznego dobrostanu.
Wiele wskazuje na to, że firmy w Polsce dostrzegają te zależności i korzyści wynikające z aktywności sportowej, zwłaszcza teraz, gdy wiele osób odczuwa zwiększone napięcie związane z sytuacją pandemii. Pozytywnym trendem, który idzie w parze z tym stwierdzeniem jest wzrost na nowo aktywowanych kart MultiSport, które są popularnym benefitem pozapłacowym i motywują pracowników do regularnych ćwiczeń.
- Aktywność fizyczna skutecznie niweluje negatywne skutki lockdownu, w tym długotrwały stres, a korzystający z klubów sportowych mogą czuć się bezpiecznie podczas treningów ze względu na podwyższone normy sanitarne obowiązujące obiekty sportowo-rekreacyjne - mówi Adam Radzki, członek zarządu spółki Benefit Systems, która stworzyła Program MultiSport.
Firma od drugiej połowy czerwca widzi coraz większe zainteresowanie powrotem pracowników do aktywności sportowej. Z początkiem lipca odsetek „odmrożonych” kart MultiSport wzrósł o ponad 42 proc. wobec czerwca. To oznacza, że około 710 tysięcy osób postanowiło wrócić do sportu i regularnych treningów, a pracodawcy ich w tym wspierają.
KOMENTARZE (0)