Moda, handel, usługi: bez tarczy 2.0 nie uratujemy miejsc pracy

Opublikowany przez PwC raport "Polski sektor modowy na krawędzi. Wpływ COVID-19” nie nastraja optymizmem. Niedobór gotówki w polskiej branży modowej może wynieść co najmniej 11 mld zł. Problemy sektora, z którym jest związanych ponad 300 tys. osób w Polsce, znacznie wpłyną na wiele powiązanych sektorów gospodarki oraz rynek pracy. O "nie uwzględnieniu zasadniczych postulatów polskich przedsiębiorców" mówią też inni liczący się pracodawcy sektora handlu i usług – m.in. Artur Kazienko, prezes zarządu Kazar Group

• 
  Karolina Markowska
• •3 kwi 2020 12:00

• Skomentuj

Sytuacja jest ekstremalnie trudna – mówi Artur Kazienko, prezes zarządu Kazar Group (fot. mat. pras.)

• Z sondażu przeprowadzonego pod koniec marca przez Konfederację Lewiatan wynika, że 69 proc. badanych przedsiębiorców planuje redukcje zatrudnienia.
• Skala pomocy jest niewystarczająca – uważa Artur Kazienko, prezes zarządu Kazar Group.
• Kryzys związany z pandemią koronawirusa dotyka przede wszystkim branżę rozrywkową, część sektora handlowego, sektor turystyki i gastronomii oraz branżę transportową.

Jak podkreśla Artur Kazienko, prezes grupy Kazar, członek Związku Polskich Pracodawców Handlu i Usług skala pomocy zapisanej w przyjętej tarczy antykryzysowej, w porównaniu do podobnych rozwiązań przyjętych np. w Czechach, wypada słabo.

Zobacz też: Koronawirus i branża modowa: najbliższe miesiące będą dramatyczne

- Skala pomocy jest niewystarczająca. Popatrzmy na kraje Europy Zachodniej, gdzie te sprawy zostały potraktowane zdecydowanie odważniej, czy np. na Czechy. Wydaje się, że nasza tarcza i związana z nią pomoc jest niewspółmierna do potrzeb. Zdecydowanie ochrona i liczba ocalonych miejsc pracy będą w dużej mierze zależały od wsparcia z budżetu. Czekamy na tarczę 2.0. Być może będziemy mieli do czynienia z refleksją i dodatkowymi punktami dostarczającymi więcej wsparcia - podkreśla Kazienko.

A wsparcie pozwalające utrzymać miejsca pracy jest wyjątkowo istotne. Z sondażu przeprowadzonego pod koniec marca przez Konfederację Lewiatan wynika, że 69 proc. badanych przedsiębiorców planuje redukcje zatrudnienia. Do zwolnień przymierza się aż 80 proc. firm średnich i 71 proc. małych. W sumie, w najbliższych dwóch miesiącach 54 proc. badanych firm planuje zwolnić od 20 do 50 proc. załogi.

Przeczytaj: Grozi nam szybki wzrost bezrobocia. Tarcza antykryzysowa go nie powstrzyma

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU