×

Subskrybuj newsletter
pulshr.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
PARTNERZY PORTALU

Prezes LPP: Zależy mi na tym, aby firma została w rodzinie

Na Pomorzu blisko 3,5 tys. ludzi pracuje dla nas, projektując i budując sklepy na całym świecie oraz meble do nich. Zależy mi na tym, aby firma została w rodzinie, dlatego chcę zabezpieczyć ją przed sprzedażą w przyszłości. Zamierzamy stać się wizytówką Polski na świecie. Od jesieni na metkach naszych ubrań pojawi się napis: „Designed in Poland” – mówi Marek Piechocki, prezes LPP.

Prezes LPP: Zależy mi na tym, aby firma została w rodzinie
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 23 września 2022
REKLAMA

Prezes LPP przyznaje, że sam jest żywą reklamą marki.

- Oczywiście kupuję ubrania w naszych sklepach. Był taki czas, że się zagubiliśmy. Produkowaliśmy dla wyimaginowanego klienta. Nasze dziewczyny, które pracowały przy kolekcjach, nie chciały w nich chodzić. W latach 2015-2016 mieliśmy duże spadki sprzedaży. Wyrzucam sobie to, że za późno zacząłem reagować - mówi.

Przypomniał, że wtedy postawił na organizację turkusową. - Przenieśliśmy odpowiedzialność za produkt na sam dół – na poziom małych zespołów kupców i projektantów. O tym, co szyjemy, przestali decydować dyrektorzy zapatrzeni w badania marketingowe - mówi. Dzięki temu pracownicy chętnie chodzą w ubraniach produkowanych przez firmę, a zniżkowe talony, które dostają, rozchodzą się jak ciepłe bułeczki, a kiedyś nikt ich nie brał.

Jak mówi, to wówczas podniósł też wynagrodzenia pracownikom. - Oni byli niedoszacowani. Postanowiłem zaryzykować i więcej płacić, ale też wymagać. Wprowadziłem grę w trzy sezony. Jest uczciwa i szczera. Jeśli po trzech sezonach nie ma dobrych wyników, to się żegnamy. Brutalna zasada, ale na razie mam farta. Ostatnio moje projektantki miały dwa nieudane sezony i już zacząłem się martwić, że czeka mnie z nimi przykra rozmowa. Dla mnie zwolnienie ich byłoby największym nieszczęściem, ale na wiosnę wyniki okazały się świetne. Byłem szczęśliwy, bo bardzo trudno jest zwalniać ludzi, z którymi się pracuje 10 lat. Wychodzę z założenia, że skoro chcemy być liderem, to musimy być najlepszym pracodawcą. Pensja jest najważniejsza i musi być taka, żeby konkurencja nie kusiła. Odblokowałem też wyjazdy służbowe po świecie. Musimy wiedzieć, jakie są trendy. Teraz pracownicy latają jak szaleni, np. do Japonii czy Korei. Rocznie na tego typu wyjazdy wydajemy około 20 mln zł. Poza tym ludzie muszą być traktowani sprawiedliwie. Inną ważną kwestią jest social i wspieranie przedsięwzięć firmowych. W ubiegłym roku na aktywności sportowe pracowników wydaliśmy 250 tys. zł. - przypomina Piechocki.

Czytaj więcej na PropertNews.pl

Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Słowa kluczowe

Więcej

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

KOMENTARZE (3)

Do artykułu: Prezes LPP: Zależy mi na tym, aby firma została w rodzinie
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
  • fisher 2018-05-30 22:36:56

    Dobry pomysł z tym napisem na metce. Wiadomo, że nie ma możliwości produkowania nawet połowy w Polsce. Dla mnie nie ma to większego znaczenia kto zostało coś uszyte. Najważniejszy jest projekt, więc niech w Europie wiedzą, że powstał on w Polsce.

  • Kuba 2018-05-30 00:16:12

    Gość wydaje się być bardzo w porządku. Podoba mi się, że pomimo sukcesów zawodowych nie pcha się na świecznik. Nie ma go nigdzie w gazetach czy mediach społecznościowych. Zwykły gość, który rozkręcił biznes na skalę międzynarodową i nie szuka sławy poprzez pokazywanie swojego majątku.

  • ludwik 2018-05-29 11:51:29

    Podoba mi się podejście Piechockiego do pracowników, takie działania na pewno przyniosły mu zaufanie i oddanie pracowników, co w dłuższej perspektywie czasu jest bardziej opłacalne niż oszczędności wynikające z mniejszych pensji.

REKLAMA

Nie przegap żadnej nowości!

Subskrybuj newsletter PulsHR.pl


REKLAMA