Osiem osób zostało przewiezionych do szpitali po tym, jak we wtorek (24 kwietnia) doszło do wycieku amoniaku w zakładzie przetwórstwa drobiu w Międzyrzecu Podlaskim (Lubelskie). Strażacy ustalają źródło wycieku.

"Sprawdzane są instalacje techniczne. Instalacja z amoniakiem została zakręcona. Strażacy ustalają, co jest przyczyną jego emisji. Nie ma zagrożenia dla okolicznych mieszkańców" - poinformował rzecznik komendanta wojewódzkiego straży pożarnej w Lublinie Tomasz Stachyra.
Według wstępnych ustaleń policji doszło prawdopodobnie do rozszczelnienia instalacji chłodniczej w obrębie tzw. strefy buforowej, pomiędzy starą, a nową halą produkcyjną. "W nowej hali produkcyjnej przebywało wtedy około 30 osób. Osiem osób zostało przewiezione do okolicznych szpitali. Z informacji jakie posiadamy wynika, że żadna z nich nie była w stanie zagrażającym życiu" - powiedział rzecznik prasowy komendy policji w Białej Podlaskiej Wojciech Lesiuk.
Z budynku zakładów ewakuowano wszystkich pracowników - około 160 osób. W akcji bierze udział 11 zastępów strażaków zawodowych i ochotników.
Do wycieku amoniaku w tym samym zakładzie doszło także w niedzielę. Poszkodowana została wtedy 50-letnia kobieta, która sprzątała po remoncie w zakładach. Z objawami poparzenia górnych dróg oddechowych została przetransportowana do Wschodniego Centrum Leczenia Oparzeń w Łęcznej.


KOMENTARZE (0)