Siedmiu z dziesięciu oskarżonych w sprawie kradzieży w firmie wysyłkowej Amazon działającej na Bielanach Wrocławskich chce dobrowolnie poddać się karze. Kradli m.in. kody do gier komputerowych, które sprzedawali potem w internecie.

Jak wyjaśniła prokurator Joanna Bandzwołek, mechanizm działania tej grupy przestępczej zorganizowanej przez byłych już pracowników firmy Amazon polegał na wykorzystywaniu dostępu do specyficznego towaru przygotowanego do wysyłania.
- Ci pracownicy mieli dostęp do takich towarów jak np. gry komputerowe, oprogramowanie komputerowe. Z tych towarów wycinali, kopiowali lub fotografowali dostępowe kody. Towar z powodu uszkodzenia był kasowany i nie trafiał do wysyłki, natomiast oni sprzedawali w internecie te kody, które zapewniały nabywcom dostęp do gier czy oprogramowania - powiedziała prok. Bandzwołek.
Dodała, że grupa działała w latach 2015-2017 i spowodowała straty firmy na kwotę około 300 tys. zł.
Oskarżeniem objęto dziesięciu byłych już pracowników firmy. W czwartek przed Sądem Okręgowym miał się rozpocząć ich proces, ale siedmiu z nich złożyło wnioski o dobrowolne poddanie się karze. Sąd wyłączył postępowanie wobec tych siedmiu osób do osobnego rozpoznania przez inny sąd.
Uzgodnione z prokuraturą kary to rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata, naprawienie wyrządzonej szkody finansowej firmie oraz kilkutysięczne grzywny.
W sądzie nie stawiło się dwóch oskarżonych, którzy na kolejną rozprawę mają być doprowadzeni przez policję.



KOMENTARZE (0)