W grudniu 2020 r. 9 proc. firm zadeklarowało plany dotyczące zmniejszenie zatrudnienia w ciągu najbliższych trzech miesięcy. 13 proc. mówiło o zwiększeniu zatrudnienia w tym okresie, a 78 proc. planowało utrzymanie zatrudnienia. To dane z Miesięcznego Indeksu Koniunktury (MIK) przeprowadzanego przez PIE i BGK.
- Kryzys pandemiczny pokazał, że mierzenie gospodarki musi być jednocześnie kompleksowe i możliwie szybkie. Wraz z BGK przygotowaliśmy Miesięczny Indeks Koniunktury, który dla pięciu sektorów gospodarki będzie prezentował kondycję i perspektywy przedsiębiorstw. Chcemy na bieżąco przyglądać się sytuacji zarówno małych, średnich, jak i dużych firm na bazie siedmiu kluczowych dla nich komponentów - zapowiedział Piotr Arak, dyrektor PIE.
Wartością tych analiz będą nie tylko na jakościowe dane, ale również ich szybka agregacja - tak, aby w drugim tygodniu miesiąca prezentować najbardziej aktualne wyniki.
- Dzięki temu po przeprowadzeniu całego cyklu monitoringu będziemy mieli informację o tym, jak zmieniała się koniunktura gospodarcza w Polsce w całym 2021 r. - mówi Arak.
Z kolei Mateusz Walewski, główny ekonomista BGK, podkreśla, że z ich perspektywy bardzo ważnym aspektem MIK jest objęcie tym badaniem także małych przedsiębiorstw.
- Są one po pierwsze obszarem gospodarki, którego wsparcie jest jednym z naszych podstawowych zadań, a po drugie są szczególnie wrażliwe na obecny i dalszy przebieg aktualnego kryzysu. Choć dopiero kolejne fale badania pozwolą na pełną interpretację osiąganych rezultatów, to już pierwsze wyniki potwierdzają tę wrażliwość. Dla nas bardzo istotne będą także zmiany wyników części badania poświęconej dostępowi firm do finansowania zewnętrznego. Choć nie są one częścią podstawowego indeksu MIK, to będziemy je analizować ze szczególną uwagą - powiedział Walewski.
Poziomem neutralnym Miesięcznego Indeksu Koniunktury jest 100 pkt. Wynik powyżej tej wartości oznacza poprawę koniunktury, poniżej - jej pogorszenie. Według PIE styczniowy indeks w większości badanych obszarów negatywnie odstawał od wartości neutralnej. Jedynie wśród ocen płynności finansowej i wynagrodzeń przeważają odpowiedzi pozytywne. Uśredniony MIK w styczniu 2021 r. wyniósł 85,9, co oznacza pogorszenie koniunktury przedsiębiorstw.
Według PIE styczniowe wyniki sugerują, że "firmy weszły w 2021 r. w dość trudnych warunkach, co szczególnie widać w ocenie grudniowego klimatu gospodarczego".
Zatrudnienie i wynagrodzenie
Z analizy PIE i BGK wynika, że zdecydowana większość pracodawców chce zachować stabilność zatrudnienia. Tylko 9 proc. badanych firm deklarowało w grudniu 2020 roku zmniejszenie zatrudnienia w ciągu 3 miesięcy, a 13 proc. jego zwiększenie. Aż 78 proc. firm przyznało, że w ciągu najbliższych trzech miesięcy chce utrzymać zatrudnienie na niezmienionym poziomie.
Czytaj więcej: Rynek Pracy Specjalistów 2020. Mniejsza aktywność pracodawców, większa kandydatów
- Zmniejszenie zatrudnienia planowały przede wszystkim mikro- (11 proc.) i małe firmy (10 proc.) oraz firmy produkcyjne (12 proc.) i reprezentujące inne usługi (12 proc.). Z kolei plany zwiększenia zatrudnienia miały przede wszystkim firmy budowlane (23 proc.) - wymieniała podczas prezentacji raportu Katarzyna Dębkowska, kierownik zespołu foresightu gospodarczego w PIE.
Ekonomiści zapytali również o wynagrodzenia. Okazuje się, że w grudniu 2020 roku 6 proc. firm planowało ich obniżenie w ciągu najbliższych trzech miesięcy. 16 proc. miało w planach podwyżki. 78 proc. firm planowało utrzymanie wynagrodzeń na niezmienionym poziomie w ciągu najbliższych trzech miesięcy.
- Styczniowe wyniki sugerują, że firmy weszły w 2021 rok w dość trudnych warunkach, co szczególnie widać w ocenie grudniowego klimatu gospodarczego. Perspektywy na przyszłość wyglądają lepiej, ale pozostają poniżej neutralnych poziomów. Najtrudniejsza sytuacja dotyczy sektora usługowego, a relatywnie pozytywnie można ocenić koniunkturę w przemyśle i budownictwie - komentuje Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora w Polskim Instytucie Ekonomicznym.
Komu trudniej, komu łatwiej?
Z badania wynika, że lepsze nastroje dotyczą przedsiębiorstw produkcyjnych i branży budowlanej. Przewagę ocen negatywnych nad pozytywnymi obserwujemy wśród przedsiębiorstw branży TSL, przedsiębiorstw handlowych i usługowych. W najtrudniejszej sytuacji są przedsiębiorstwa usługowe.
Dane te mają swoje źródło w sytuacji przedsiębiorstw. Bowiem 48 proc. firm odnotowało spadek sprzedaży w grudniu w porównaniu do listopada. 17 proc. firm odnotowało wzrost sprzedaży, a 35 proc. firm utrzymało sprzedaż na niezmienionym poziomie.
PIE i BGK podają, że 52 proc. firm przewidywało spadek sprzedaży pod koniec stycznia w porównaniu do końca grudnia, 14 proc. firm przewidywało jej wzrost, a 34 proc. firm nie prognozowało żadnych zmian w tym obszarze. Z badania wynika, że 35 proc. firm odnotowało spadek liczby nowych zamówień w grudniu w porównaniu do listopada. 12 proc. odnotowało wzrost, a 53 proc. firm utrzymało liczbę nowych zamówień na niezmienionym poziomie.
Wystarczające moce produkcyjne w stosunku do portfela zamówień deklarowało 72 proc. przedsiębiorstw. Co piąty badany wskazywał na zbyt duże moce produkcyjne przy przewidywanych zmianach popytu, a zbyt małe jedynie 8 proc. badanych przedsiębiorstw.
Co druga firma (49 proc.) nie inwestowała w IV kwartale 2020 r., ale co czwarta (24 proc.) zwiększyła poziom tych wydatków względem poprzednich trzech miesięcy.
KOMENTARZE (0)