Wymiar godzinowy pracy zdalnej, ustalenie zasad korzystania ze służbowego sprzętu czy wymóg zawarcia pracy zdalnej w umowie. Takie elementy zdaniem badanych przez Gumtree.pl pracowników, powinny znaleźć się w prawnych zapisach odnoszących się do pracy zdalnej.
Domowe biuro to wyzwanie nie tylko dla pracowników, ale i ich rodzin. Respondenci na pytanie, co najczęściej odciąga ich uwagę od obowiązków zawodowych, wymieniali np. opiekę nad dziećmi, sprzątanie czy oglądanie telewizji. Domowa aura nie zachęca nas również do przestrzegania obowiązującego dress code’u w godzinach pracy - ankieta zrealizowana przez Domodi.pl wykazała, że 66 proc. osób na co dzień stawia na wygodny dres, a zaledwie 5 proc. osób zadeklarowało, iż ubiera się dokładnie tak samo, jakby wychodzili do biura.
- Przejście w pełni na pracę zdalną od początku budziło wiele emocji, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Z jednej strony zrodziła się radość, że będziemy mieli okazję pracować z miejsca, które jest dla nas najwygodniejsze. Z drugiej zaś strony pojawiał się problem, ponieważ pracodawcy kontaktowali się z pracownikami poza wyznaczonymi godzinami pracy, a w ten sposób zaczęła zacierać się granica między pracą a sferą prywatną - mówi Katarzyna Merska, koordynator ds. komunikacji Gumtree.pl.
Jednak co ciekawe, z badania Gumtree wynika, że 54 proc. respondentów zwróciło uwagę na pozytywne aspekty pracy zdalnej i wyrazili swoje zadowolenie z obecnego trybu wykonywania zawodowych obowiązków. Jako główne zalety wymieniali m.in.: możliwość spędzenia większej ilości czasu z dziećmi oraz rodziną, elastyczne godziny lub wybór przestrzeni do pracy w dowolnym miejscu. Ponadto, 44 proc. ankietowanych przyznało, że home office ma na nich pozytywny wpływ, a nawet chroni ich przed wypaleniem zawodowym.
Pandemia wymusiła zarówno na pracownikach, jak i pracodawcach dostosowanie się do nowej zawodowej rzeczywistości, ale home office nadal nie został uwzględniony w Kodeksie pracy. Jak wykazało badanie Gumtree.pl, respondenci, jako kluczowe dla nich aspekty, które nie są uregulowane prawnie, wymieniali: wymiar godzinowy pracy zdalnej, ustalenie zasad korzystania ze służbowego sprzętu czy wymóg zawarcia pracy zdalnej w umowie.
Według rządowych zapowiedzi, w pierwszym kwartale tego roku ma zostać złożony projekt noweli Kodeksu pracy, w którym pojawi się zapis o pracy zdalnej. Zaproponowane rozwiązania ustawowe mają pozostawiać przestrzeń na ustalenie szczegółów wykonywanych obowiązków poza miejscem pracy, bezpośrednio między pracownikiem a pracodawcą.
- Zakładam, że projekt nowelizacji Kodeksu pracy będzie uzgodniony społecznie w I kw. 2021 r. - poinformowała na początku roku wiceminister rozwoju Iwona Michałek. - Chcemy dać pewne możliwości do uregulowania pracy zdalnej między pracodawcą a pracownikiem. Szczegółowe rozwiązania dotyczące pracy zdalnej, dopasowane do potrzeb różnych branż oraz specyfiki poszczególnych zakładów pracy będą więc zawarte np. w porozumieniach lub regulaminie - zaznaczała wiceminister.
Nie zdalnie, a hybrydowo
Obecnie praca z domu jest naszą codziennością i dostrzegamy jej zalety, jednak ubiegły rok udowodnił wszystkim, że są sytuacje, w których nawet najnowsze technologie nie są w stanie zastąpić kontaktu na żywo.
Badanie zrealizowane przez EY Polska wśród 246 przedsiębiorstw pokazało, że żadna z firm nie planuje w pełni przejść na tryb pracy zdalnej, natomiast biorą pod uwagę hybrydowy model pracy. 15 proc. ankietowanych zamierza wprowadzić home office na dwa dni w tygodniu. Opcję zmiennego trybu pracy po zakończeniu pandemii popierają również pracownicy. Jak wykazało badanie przeprowadzone przez Grafton Recruitment i CBRE, 64 proc. pracowników chciałoby po pandemii wykonywać swoje obowiązki w trybie hybrydowym. Z kolei 26 proc. osób zadeklarowało, iż nie mieliby nic przeciwko zdalnej pracy w pełnym wymiarze godzin, a co dziesiąty ankietowany uważa, że najbardziej efektywna jest praca w biurze.
- Widać, że to co przerażało pracowników na początku, czyli m.in. konieczność dostosowania otoczenia domowego do pracy czy pogodzenia obowiązków zawodowych z prywatnymi w jednej przestrzeni, przestało być problemem. Pracownicy przyzwyczaili się do pracy zdalnej, ale to nie znaczy, że nie chcą wracać do biur. Wręcz przeciwnie, większość deklaruje, że brakuje im spotkań z innymi pracownikami czy wyraźnego oddzielenia pracy i domu - mówiła Joanna Wanatowicz, business director w Grafton Recruitment podczas publikowania wyników badania.
Nadal nie wiemy, kiedy będziemy mogli w pełni powrócić do naszych biur i fizycznie spotkać się ze wszystkimi współpracownikami. Część z nas z utęsknieniem wyczekuje powrotu do normalności oraz oddzielenia domu od biura, podczas gdy druga część widzi korzyści wykonywania obowiązków zdalnie. Dyskusje na temat efektywniejszego oraz wygodniejszego trybu pracy nie ustają, jednak wszystko wskazuje na to, że niezależnie od indywidualnych preferencji, home office będzie naszą codziennością jeszcze co najmniej przez pewien czas.
KOMENTARZE (0)