Jak wynika z badania przeprowadzonego przez dr Annę Dolot z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, dla 43 proc. respondentów, którzy w trakcie pandemii pracują z domu, tzw. home office był dotychczas doświadczeniem sporadycznym. Tym samym benefit, który kiedyś był przyjemnością, dla wielu stał się wyzwaniem. Jak to zmienić?
- Autor:KDS
- •26 cze 2020 7:46

- Obecna sytuacja spowodowała konieczność przeorganizowania funkcjonowania wielu przedsiębiorstw i instytucji.
- To, co do tej pory było dodatkową korzyścią, stało się koniecznością. Realizacja obowiązków na stanowiskach, które na to pozwalają, przeniosła się do prywatnych domów i mieszkań.
- Jak wynika z badania dr Anny Dolot, podczas pandemii koronawirusa blisko 86 proc. uczestników pracowało zdalnie 5 dni w tygodniu.
Kiedy weźmiemy pod uwagę, że 43 proc. z tych osób niezbyt często miało wcześniej styczność z tą formą wykonywania obowiązków służbowych, to okaże się, że z dnia na dzień ich salon czy kuchnia na kilka miesięcy zmieniły się w biuro, a w wielu przypadkach jednocześnie także w szkołę.
Podobne wnioski wpłyną z raportu CBRE. Przed epidemią tylko 2 proc. pracowników wykonywało pracę zdalną cały czas, ale już 32 proc. korzystało z tej możliwości całkiem często. Największy odsetek, bo połowa zatrudnionych deklaruje, że pracowało z domu okazjonalnie, a 16 proc. nie robiło tego nigdy. Oznacza to, że dla większości osób ta forma pracy jest zupełną nowością. Większość z nas nie jest przyzwyczajona do tej formy pracy, a to rodzi dylematy.
Tym samym praca zdalna dla większości pracowników stała się ogromnym wyzwaniem, dlatego warto wsłuchać się w feedback płynący od pracowników zmagających się z nową rzeczywistością.
– Informacje zwrotne docierające do nas każdorazowo po „przetestowaniu” teorii w praktyce są dla nas bezcenną nauką i drogowskazem. To właśnie wiedza, która przychodzi wraz z nowymi doświadczeniami, ma największą wartość i znaczenie w podejmowaniu kolejnych wyzwań i szukaniu rozwiązań, które dobrze sprawdzą się nie tylko w codziennej praktyce, ale również w wyjątkowych sytuacjach, takich jak ta, z którą mierzymy się obecnie - mówi Stephane Tikhomiroff, dyrektor generalny Perfetti Van Melle Polska.



KOMENTARZE (1)