Praca jest jednym z najważniejszych elementów resocjalizacji skazanych

Praca jest jednym z najważniejszych elementów resocjalizacji skazanych. Dzięki temu mogą realizować swoje zobowiązania np. alimentacyjne, odszkodowawcze, ale również nie tracić normalnych przyzwyczajeń – powiedział w sobotę (12 marca) w Zwierzyńcu (Lubelskie) wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski.

Autor: PAP/RAF
•12 mar 2022 14:45

Skomentuj

Praca jest jednym z najważniejszych elementów resocjalizacji skazanych

(Fot. Archiwum)

REKLAMA

Jak podkreślił Romanowski, bardzo istotne jest, aby osadzeni podejmowali pracę i starali się funkcjonować w systemie penitencjarnym "w sposób w miarę zbliżony do normalnego życia".
- W mojej ocenie praca jest jednym z najważniejszych elementów resocjalizacji skazanych - powiedział Romanowski.
Dyrektor Okręgowy Służby Więziennej w Lublinie ppłk Cyprian Bas podkreślił, że dzięki tej współpracy osadzeni mają szansę wrócić z powrotem do społeczności i wyrobić w sobie nawyk pracy.

Wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski uczestniczył w sobotę (12 marca) w spotkaniu, podczas którego przedstawiciele Zakładu Karnego w Zamościu, Nadleśnictwa Zwierzyniec i Biłgoraj podpisali porozumienie o współpracy obejmującej zatrudnianie osadzonych do prac w lasach oraz ich edukację przyrodniczo-leśną.

- To kolejne tego typu porozumienia między zakładami karnymi a nadleśnictwami w naszym regionie. Osoby osadzone będą mogły pracować na rzecz Lasów Państwowych odpłatnie - jeśli jest taka możliwość i potrzeba - ale przede wszystkim będzie to praca nieodpłatna w ramach programów readaptacji i resocjalizacji, żeby te osoby, które już niedługo opuszczą zakład karny, były lepiej przygotowane do funkcjonowania na wolności. Będzie to możliwe do osiągnięcia także dzięki programom edukacyjnym, które oferują Lasy Państwowe - wyjaśnił wiceminister.

Interesują Cię biura, biurowce, powierzchnie coworkingowe i biura serwisowane? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

Przypomniał, że Ministerstwo Sprawiedliwości od kilku lat realizuje program "Praca dla więźniów". Jak podkreślił Romanowski, bardzo istotne jest, aby osadzeni podejmowali pracę i starali się funkcjonować w systemie penitencjarnym "w sposób w miarę zbliżony do normalnego życia".

Czytaj też: 200 przedsiębiorców z Małopolski chętnych do zatrudniania Ukraińców

- W mojej ocenie praca jest jednym z najważniejszych elementów resocjalizacji skazanych. Dzięki temu mogą realizować swoje zobowiązania np. alimentacyjne, odszkodowawcze, zadośćuczynienia, ale również nie tracić normalnych przyzwyczajeń, które w zakładach karnych mogą bardzo łatwo stracić. Pracując, nabywają również nowych umiejętności - wyliczył Romanowski.

CZYTAJ WIĘCEJ

Dyrektor Okręgowy Służby Więziennej w Lublinie ppłk Cyprian Bas podkreślił, że dzięki tej współpracy osadzeni mają szansę wrócić z powrotem do społeczności i wyrobić w sobie nawyk pracy.

- Siedem spośród dziesięciu jednostek penitencjarnych w woj. lubelskim podpisało już takie porozumienia z Lasami Państwowymi. Realizowane są np. zajęcia edukacyjne podczas których osadzeni pomagają np. przy odnawianiu lasów po przejściu trąb powietrznych. W ramach tej współpracy np. z Nadleśnictwem Kraśnik, skazani w ciągu jednego dnia zdążyli zasadzić 80 arów drzewostanu, który uległ zniszczeniu - zaznaczył ppłk Bas.

Jak dodał, aktualnie około 30 osadzonych z woj. lubelskiego zaangażowanych jest w pracę na rzecz Lasów Państwowych. - W związku ze spadkiem zachorowań na COVID-19 w Polsce ta liczba będzie się zwiększała - przekazał dyrektor.

Poinformował również, że w całym lubelskim okręgu pracuje ponad 2 tys. więźniów, którzy wykonują pracę na terenie jednostek penitencjarnych, jak i poza ich terenem. - Codziennie ponad 800 osób pracuje na zewnątrz zakładów karnych. Osadzeni zatrudnieni są w różnych instytucjach np. w piekarniach, fabryce łożysk tocznych, PKP, zakładach meblarskich - sprecyzował ppłk Bas.

Nadleśniczy Nadleśnictwa Zwierzyniec Lucjan Bednarz uzupełnił, że skazani będą pomagać głównie w sprzątaniu lasów i porządkowaniu miejsc pamięci narodowej. - Na terenie Roztocza mamy dużo grobów z powstania styczniowego i z czasów II wojny światowej. W ten sposób będziemy też chcieli edukować osadzonych pod kątem patriotyzmu i dumy narodowej - dodał Bednarz.

Jak dodał nadleśniczy Nadleśnictwa Biłgoraj Andrzej Borowiec, ok. 30-40 osadzonych będzie mogło znaleźć pracę na terenie biłgorajskich lasów. - Będą wykonywać prace mniej specjalistyczne. Mamy bardzo szeroki zakres prac przy odnawianiu lasów, które planujemy rozpocząć na przełomie marca i kwietnia - powiedział Borowiec.

W sobotę (12 marca) wiceminister Romanowski będzie uczestniczyć jeszcze w podpisaniu podobnego porozumienia między Zakładem Karnym we Włodawie a Nadleśnictwem Włodawa i Parczew. Zawarcie porozumień z nadleśnictwami jest następstwem podpisanego przez dyrektora generalnego Służby Więziennej gen. Jacka Kitlińskiego i p.o. dyrektora generalnego Lasów Państwowych Józefa Kubicę dokumentu o współpracy w zakresie zatrudniania więźniów i prowadzenia oddziaływań w zakresie readaptacji społecznej skazanych.