Sztuczna inteligencja nie ma być zastępstwem, a systemem wspomagających działania ludzi. Samoobsługowe samochody, które mają jeździć bez kierowców, nie potrafią poradzić sobie na drodze, gdy spadnie śnieg czy deszcz - przekonuje Preston McAfee, główny ekonomista Microsoft Corporation.

McAfee odnosząc się do obaw, jakie niesie ze sobą rozwój sztucznej inteligencji, przyznaje, że z pewnością SI zastąpi ludzi w pracy. Głównie przy wykonywaniu prostych czynności. Co nie oznacza, że powinniśmy się jej obawiać.
- Sztuczna inteligencja może również dawać ludziom nowe możliwości i większe kompetencje, jeśli będzie działała jako rodzaj systemu. Nie ma być zastępstwem za ludzi, ale pewnego rodzaju systemem wspomagającym. Dzięki niej będziemy w stanie kształcić się i rozwijać w innych kierunkach - przekonuje główny ekonomista Microsoft Corporation.
Jego zdaniem, powinniśmy o niej myśleć jak o narzędziu, które pozwala ludziom robić więcej niż byli w stanie robić wcześniej, a nie jak o zastępstwie dla zajęć, które wykonują. Zdradza też, że w Microsoft algorytmy sztucznej inteligencji wykorzystywane są, np. podczas wycen.


KOMENTARZE (0)