×

Subskrybuj newsletter
pulshr.pl

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
PARTNERZY PORTALU

Polski rynek pracy działa na zapleczu wojny. A to piętrzy wyzwania

Po wybuchu wojny w Ukrainie do Polski trafiły już prawie 3 miliony uchodźców z tego kraju. Głównie są to kobiety z dziećmi. W zależności od dalszych losów konfliktu, setki tysięcy z nich zostaną w Polsce, szukając tu pracy i edukacji. To wyzwanie dla samorządów, pracodawców, ale przede wszystkim dla państwowych instytucji, by wykorzystać ich potencjał.

Polski rynek pracy działa na zapleczu wojny. A to piętrzy wyzwania
Polski rynek pracy od wielu lat patrzy na Wschód i tam szuka pracowników - Ukraińców i Białorusinów. Po wybuchu wojny zmierzyć się będzie musiał z nowymi wyzwaniami (fot. Darek Delmanowicz/PAP)
REKLAMA
  • Liczba ukraińskich uchodźców - głównie kobiet z dziećmi - którzy zdecydują się zostać w Polsce, zależeć będzie przede wszystkim od rozwoju sytuacji w ich ojczyźnie i od przyszłej odbudowy kraju.
  • W każdym scenariuszu jednak będziemy mieli do czynienia w Polsce z większą liczbą imigrantów z Ukrainy, niż miało to miejsce przed wojną.
  • Znalezienie dla nich miejsca na rynku pracy, dostosowanie systemu edukacji do ukraińskich dzieci, by ich matki mogły pracować - to największe wyzwania, z jakimi polski rynek pracy będzie się musiał zmierzyć w najbliższych miesiącach. Ale nie jedyne.

Polski rynek pracy od wielu lat patrzy na Wschód i tam szuka pracowników - Ukraińców i Białorusinów. W 2021 r. tym pierwszym wydano 150 tys. zezwoleń na pracę, drugim - 35 tys. Jednak 24 lutego 2022 r., gdy wybuchła wojna za naszą wschodnią granicą, która zmusiła miliony Ukraińców do ucieczki, sytuacja diametralnie się zmieniła. Jak wylicza ONZ, z ponad 44-milionowej Ukrainy wyjechało już 5 mln ludzi, z czego 3 miliony trafiły do Polski.

Obecnie bardzo trudno przewidzieć, jaka będzie przyszłość tych milionów ukraińskich uchodźców wojennych. Liczba osób, które zdecydują się zostać w Polsce, zależeć będzie przede wszystkim od rozwoju sytuacji w ich ojczyźnie i od przyszłej odbudowy kraju.

Ukraińców w Polsce zostanie więcej, dużo więcej

Biorąc te czynniki pod uwagę Ośrodek Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego opracował trzy hipotetyczne scenariusze, jeśli chodzi o liczbę Ukraińców w Polsce.

- W pierwszym scenariuszu, zakładającym długotrwałą wojnę ciągłą i kontynuację z różną intensywnością konfliktu przez następnych kilkanaście lat, przewidujemy, że w okresie średnioterminowym w Polsce zamieszkać może ok. 3,1 mln Ukraińców, z czego aktywnych zawodowo będzie 2,3 mln zł. To ponad 1 mln osób więcej, niż przebywało w Polsce przed 24 lutego - mówił prof. Maciej Duszczyk, specjalista od migracji z Ośrodka Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego, podczas sesji "Ukraina i Białoruś - polski rynek pracy na zapleczu wojny", która odbyła się w trakcie Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Polski rynek pracy działa na zapleczu wojny. A to piętrzy wyzwania

Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
REKLAMA

Nie przegap żadnej nowości!

Subskrybuj newsletter PulsHR.pl


REKLAMA