Trzy dekady po transformacji gospodarczej polskie firmy rodzinne są w wyjątkowej sytuacji. Muszą stawić czoła trudnościom współczesnego rynku, takim jak szybkie zmiany prawne, podatkowe czy rywalizacja o pracownika. Przy tym mierzą się z wyzwaniem, którym nie muszą martwić się inne przedsiębiorstwa - z sukcesją. Jednak, jak pokazuje nowy raport KPMG, polskie firmy rodzinne są znacznie bardziej spokojne o sukcesję niż podmioty tego typu z innych państw europejskich.
- Polskie firmy rodzinne są znacznie bardziej spokojne o sukcesję niż podmioty tego typu z innych państw europejskich - przekonuje we wstępie do raportu Andrzej Bernatek, partner w dziale doradztwa podatkowego w KPMG. - Proces przekazywania własności i kontroli jest jednak bardzo skomplikowany, a znalezienie odpowiedniego sukcesora to nie lada wyzwanie - dodaje.
Sukcesja to jednak nie jedyne zmartwienie właścicieli i zarzadzajacych firmami rodzinnymi.
Jak wynika z zebranych danych przez KPMG, jedną z podstawowych trudności dla zarządzających polskimi firmami rodzinnymi są rosnące obciążenia podatkowe w naszym kraju. Na ten problem wskazało aż 83 proc. respondentów.
Niestabilne środowisko prawne rodzi niepewność wśród właścicieli przedsiębiorstw rodzinnych i wzmaga ostrożność przy podejmowaniu decyzji o inwestowaniu. W obliczu problemów wewnętrznych UE, globalnych wojen celnych i sporów handlowych obawy związane ze zmianami w przepisach są kluczowe nie tylko dla właścicieli firm rodzinnych w Polsce, ale i w całej Europie.
- Rosnąca liczba zmian legislacyjnych w połączeniu z szybkim tempem ich wprowadzania w życie może rodzić pewien chaos stanowiący wyzwanie w działalności biznesowej. Nowe wymogi powinny być odpowiednio wcześnie komunikowane i objaśniane, by przedsiębiorcy mieli czas na rozwianie wszelkich wątpliwości - ocenia partner w dziale doradztwa podatkowego w KPMG w Polsce Andrzej Bernatek. - Zmiany prawne są wyzwaniem szczególnie wymagającym dla małych i średnich firm, które muszą za nimi nadążać tak samo, jak duże korporacje, nie posiadając takich samych zasobów ludzkich, kapitałowych i technologicznych - dodaje Bernatek.
Dla 81 proc. respondentów równie dużą trudnością jest pozyskiwanie wykwalifikowanej kadry. Jak przekonują autorzy badania, stale rosnący poziom zatrudnienia i płac sprawia, że konkurowanie o pracowników staje się coraz trudniejsze także dla firm rodzinnych.
Czytaj też: Osiem trendów w HR, których nie możesz przespać
Kredyt w innej optyce ojca i syna
Od powodzenia firm rodzinnych często zależy sytuacja finansowa całej rodziny. Właściciele tych przedsiębiorstw niechętnie dzielą się udziałami i kontrolą z zewnętrznymi interesariuszami oraz ostrożnie podchodzą do zaciągania zobowiązań finansowych.
Obserwacje te potwierdza badanie KPMG, z którego wynika, że największy odsetek respondentów w Polsce (65 proc.) wskazał, że atrakcyjne jest dla nich finansowanie z zysków firmy. Podobnie uznało 49 proc. firm rodzinnych z 27 państw europejskich. Ponadto w Polsce niemal równie dużą atrakcyjnością cieszy się finansowanie działalności i inwestycji ze środków własnych lub rodzinnych.
Poszukując kapitału na zewnątrz, polskie przedsiębiorstwa rodzinne skłonne są w największym stopniu zaciągać kredyty bankowe (42 proc. wskazań).
Atrakcyjność kredytów widzą przede wszystkim duże przedsiębiorstwa (75 proc. wskazań), podczas gdy korzyści z takiego finansowania dostrzega jedynie 37 proc. małych firm. Z kolei najmniejszy odsetek wszystkich respondentów wykazał zaufanie do aliansów strategicznych, czy finansowania poprzez emisję akcji lub obligacji.
Badanie pokazało też, że w polskich firmach rodzinnych starsze pokolenia cechują się niewielkim zaufaniem do finansowania zewnętrznego. W przypadku podmiotów, w których właścicielami są wciąż pierwsze pokolenia rodziny, 74 proc. opowiadało się za finansowaniem z zysków, a 71 proc. z kapitału prywatnego lub rodzinnego.
Aż 56 proc. respondentów reprezentujących w firmie następne pokolenia dostrzegło atrakcyjność kredytów bankowych, natomiast osoby spoza rodziny znacznie częściej biorą pod uwagę finansowanie kapitałowe od partnerów zewnętrznych (23 proc. wskazań). Odpowiednio tylko 30 proc. i 9 proc. respondentów ze starszego pokolenia dostrzega atrakcyjność tych źródeł kapitału.
Można więc założyć, że firmy rodzinne, z każdą kolejną sukcesją będą w większym stopniu otwierały się na nowe sposoby finansowania.
Założyciele firm rodzinnych, którzy obserwowali problemy transformacji, kryzysy lat 90. i przełomu tysiącleci, a także krach na światowych rynkach sprzed dekady, podchodzą do giełdy z rezerwą. Fakt, że od powodzenia firmy zależy dobrobyt całej rodziny sprawia, że takie osoby preferują finansowanie z zysków lub ze środków własnych. Dla przedsiębiorców ich firmy rodzinne stanowią swoiste zabezpieczenie emerytalne oraz miejsca pracy dla dzieci.
Sukcesja, klucz do zmiany
Jak wyliczają autorzy raportu, do 2030 roku międzypokoleniowe transfery kapitału w samej tylko Europie osiągną poziom 3,2 bilionów dolarów. Dlatego też obecni właściciele firm rodzinnych będą musieli poświęcić dużo uwagi komu, jak i kiedy przekazać dorobek swojego życia. W przedsiębiorstwach opartych na więzach rodzinnych sukcesja to szczególny moment.
- Obecni właściciele firm rodzinnych nie powinni zbyt długo odkładać decyzji o przekazaniu własności i władzy w firmie. Odpowiednio wczesne ustalenie sposobu przeprowadzenia sukcesji pozwoli uniknąć konfliktów rodzinnych i sytuacji niepewności w firmie - przekonuje Paweł Barański, szef działu doradztwa podatkowego KPMG w Polsce. - Wcześniejszy wybór sukcesora umożliwi z kolei przygotowanie go do pełnienia funkcji oraz zapewnienie wsparcia na etapie przejściowym. Plan przeprowadzania tego procesu może być zapisany przykładowo w tzw. konstytucji firmy rodzinnej - dodaje.
Zgodnie z wynikami badania aż 85 proc. respondentów planuje powierzyć młodszemu pokoleniu obowiązki zarządcze w firmie. Wyraźnie mniej (61 proc.) ankietowanych planuje przekazać swoim potomkom własność firmy. Tylko około połowy badanych wyraziło chęć transferu dzieciom całkowitej kontroli nad firmą.
Oznacza to, że starzejące się pokolenie właścicieli firm rodzinnych jest świadome konieczności przekazania codziennych obowiązków swoim potomkom, jednak wielu z nich chce zachować nadzór nad kwestiami strategicznym
Doradzać z głową nowemu zarządzającemu
Dla polskich firm rodzinnych niemal równie ważne, co samo przekazanie firmy sukcesorom, jest zapewnienie wsparcia przyszłym sukcesorom. Takie kroki deklaruje 17 proc. pytanych w badaniu KPMG.
Natomiast tylko 9 proc. respondentów z firm będących własnością rodziny nie dłużej niż kilkanaście lat wskazuje, że problem ten może być dużym utrudnieniem w procesie przekazywania zarządzania. Udział ten wzrasta do 22 procent w przypadku firm będących w rękach rodziny 20 lat lub dłużej.
Cenny bagaż doświadczeń
Autorzy raportu podkreślają specyfikę polskich firm rodzinnych. Wiele z nich kształtowało się w trudnych czasach transformacji. To one tworzyły wzorce prowadzenia działalności gospodarczej po uwolnieniu rynku, a większość z nich dobrze prosperuje aż do dzisiaj.
Doświadczenie z kryzysami na przełomie tysiącleci i tym ostatnim sprzed ponad dekady sprawia, że firmy rodzinne podchodzą ostrożnie do poszukiwania kapitału na inwestycje na zewnątrz. Następne pokolenia są przy tym bardziej skłonne do zaciągania kredytów bankowych, dlatego wraz z kolejnymi sukcesjami, atrakcyjność tej formy finansowania będzie wzrastać. Aby jednak firmy dokonywały inwestycji, niezbędna jest dla nich pewność sytuacji, którą zaburza przede wszystkim chaos prawny i zmiany podatkowe.
Firmy rodzinne czekają z kolei wyzwania, którymi nie muszą martwić się inne przedsiębiorstwa. Kluczowym momentem, decydującym o przetrwaniu firmy i stworzeniu struktury wielopokoleniowej jest sukcesja.
- Właściciele firm rodzinnych są połączeni szczególną więzią ze swoimi przedsiębiorstwami, dlatego przekazanie własności potomkom bywa wyzwaniem emocjonalnym. Nastroje związane z całym procesem sukcesji są jednak w Polsce bardziej optymistyczne niż w większości państw na kontynencie. Polskie firmy rodzinne muszą uważać, by nie lekceważyć wyzwań i zagrożeń, na jakie wskazują bardziej doświadczone, wielopokoleniowe firmy z wysokorozwiniętych rynków europejskich - ostrzegają autorzy badania KPMG.
KOMENTARZE (0)