Jak wynika z badań prowadzonych na potrzeby Miesięcznego Indeksu Koniunktury, więcej firm niż miesiąc wcześniej (+5 pkt. proc.) uznało, że niedostępność pracowników w dużym lub bardzo dużym stopniu utrudnia funkcjonowanie ich przedsiębiorstwa. Z niedostępnością pracowników borykało się 54 proc. polskich firm.

Na problem niedostępności skarżyli się przede wszystkim przedsiębiorcy z małych firm. "Tu wzrost wskazań był relatywnie wysoki (+17 pkt. proc. miesiąc do miesiąca). Podobnie wysoki wzrost wskazań m/m wystąpił w branży handlowej (+ 14 pkt. proc.). Z kolei w czerwcu branżą najbardziej dotkniętą niedoborem pracowników było budownictwo – dla ponad 60 proc. firm jest to bariera o dużym i bardzo dużym znaczeniu dla prowadzenia biznesu" zauważa Polski Instytut Ekonomiczny w Tygodniku Gospodarczym PIE.
Na niedostępność pracowników narzekają przede wszystkim branże poszukujące pracowników tymczasowych. Według badań Grupy Progres zapotrzebowanie na pracowników tymczasowych w pierwszej połowie 2022 r. wzrosło o 22 proc. w porównaniu do tego samego okresu w roku poprzednim.
Zatrudnianie pracowników tymczasowych pozwala firmom zachować większą elastyczność kadrową. Od stycznia do końca maja 2022 r. osoby zatrudnione jako pracownicy tymczasowi przepracowały o 27 proc. godzin więcej niż w takim samym okresie w zeszłym roku. W 2022 r. o 51 proc. wzrosła liczba zatrudnionych tymczasowo Ukraińców. 78 proc. z nich stanowiły kobiety.
Zobacz: Mamy być drugim "spichlerzem Europy". Pytanie czy podołamy kadrowo

Niepewna przyszłość
PIE podkreśla, że nie jest pewne, czy w kolejnych miesiącach problem niedostępności pracowników będzie narastał. Z jednej strony bowiem, rządowa strategia bezpieczeństwa żywnościowego Polski zakłada częściowe przejęcie od Ukrainy roli głównego producenta żywności dla Europy. "W związku z tym można spodziewać się wzrostu zapotrzebowania na pracowników w sektorze przetwórstwa przemysłowego i w rolnictwie" zauważają eksperci.
Z drugiej strony spada liczba ofert pracy. Z najnowszego raportu Grant Thornton wynika, że w czerwcu liczba ofert pracy zmalała – było ich o 8 proc. mniej niż przed rokiem. "Możliwe, że wysoka inflacja i stopy procentowe oraz rosnące oczekiwania płacowe pracowników będą stopniowo zniechęcać pracodawców do zwiększania poziomu zatrudnienia. Również z badań MIK wynika, że zmniejszył się (o 4 pkt. proc. m/m) udział firm planujących zatrudnienie nowych pracowników. W lipcu plany zwiększenia zatrudnienia w najbliższych 3 miesiącach miało 11 proc. firm: - dodają.
Zobacz: Rynek pracy wciska hamulec. Bicie rekordów się skończyło


KOMENTARZE (0)