Firma rekrutacyjna Michael Page zapytała polskich pracowników o to, jak wyglądała ich praca w czasie izolacji społecznej i jak oceniają swoje doświadczenia związane z „home office”. Czy nowy model wykonywania zadań wpłynął na efektywność pracowników?
Przez pandemię koronawirusa podejście pracodawców i pracowników do pracy zdalnej diametralnie się zmieniło. Obie strony odkryły, że zdalne formy można upowszechnić w skali, z której do tej pory nikt nie zdawał sobie sprawy. I choć obecnie w wielu firmach przywrócono stacjonarną pracę, to wiele wskazuje, że powtórkę "zaliczymy jesienią". Jeszcze na początku roku praca zdalna była traktowana przede wszystkim jako dodatek motywacyjny lub benefit, z którego pracownicy mogli korzystać cyklicznie.
Najnowsze dane GUS wskazują na ogromny wzrost osób wykonujących obowiązki zawodowe z domu. W pierwszym kwartale 2020 roku do poziomu 6,4 proc. wzrósł odsetek osób, które wykonywały swoją pracę z domu. Rok wcześniej było to 4,8 proc. Przy czym o prawdziwym "wystrzale" tej formy aktywności zawodowej możemy mówić w dwóch ostatnich tygodniach marca. Wtedy wskaźnik poszybował w górę i wyniósł 14,2 proc.
Potwierdzają to wyniki badania firmy rekrutacyjnej Michael Page, z których wynika, że 67 proc. respondentów pracowało zdalnie w czasie kwarantanny społecznej, 73 proc. mogło realizować swoje obowiązki w elastycznych godzinach, a blisko 13 proc. ankietowanych miało zredukowany czas pracy.
Okazuje się, że Polacy dobrze odnaleźli się w nowej rzeczywistości i szybko zaadaptowali się w swoich domowych biurach. Większość z nich jest zdania, że pod względem jakości pracy home office zachował status quo lub poprawił wskaźniki. 37 proc. badanych przyznało, że uelastycznienie harmonogramu pracy i wprowadzenie home office wpłynęło na wzrost produktywności, a 52 proc. Polaków nie zauważyło różnicy w efektywności pracy.
Jeśli chodzi o kwestię satysfakcji z wykonywanych obowiązków, w przypadku niemal połowy ankietowanych (46 proc.) wskaźnik zadowolenia pozostał na takim samym poziomie, a niemal u co trzeciego respondenta (33 proc.) poprawił się. Większość badanych (57 proc.) nie odczuła zmian pod kątem motywacji do pracy, jednak już 28 proc. stwierdziło, że ich motywacja wzrosła – pokazuje badanie Michael Page.
- Praca w domu wymaga większej samodyscypliny i samodzielności oraz jest niejako kredytem zaufania przyznawanym pracownikowi. Osoba realizująca obowiązki zdalnie ma więcej swobody i elastyczności, co dla niektórych może okazać się motorem napędzającym do działania. Warto jednak pamiętać o tym, że zmiana modelu pracy i brak kontroli oraz konieczność samodzielnej organizacji dnia nie wszystkim pracownikom wychodzi na dobre. Co 10 ankietowany zauważył, że pracując z domu, jego produktywność spadła, a co trzeci (33 proc.) przyznał, że trudno odnaleźć mu się w nowej rutynie domowego biura – komentuje Magdalena Wołowiec, Senior Marketing Executive z Michael Page.
shutterstock_praca_zdlana_mama_praca_kobieta_dom.jpg
Bolączki domowego biura
Respondenci, którzy wzięli udział w badaniu Michael Page zostali również poproszeni o wskazanie niedogodności wynikających z home office, które mogą wpływać na spadek produktywności. Wg ankietowanych największym problemem jest brak odpowiedniego środowiska pracy (78 proc. wskazań) oraz brak dostępu do profesjonalnych narzędzi, urządzeń czy szybkiej sieci internetowej (56 proc. wskazań). Co oczywiste, realizację zadań zawodowych w domu utrudniała również konieczność opiekowania się dziećmi w tym samym czasie (44 proc. odpowiedzi). Taki sam odsetek badanych (44 proc.) przyznał również, że stres i niepokój związany z sytuacją w kraju i na świecie utrudniał funkcjonowanie.
- 43 proc. Polaków przyznało, że nie miało żadnego problemu z utrzymaniem wysokiej jakości pracy, realizując zadania z domu. Jednak już 15 proc. stwierdziło, że włożyło ogromny wysiłek w to, aby zachować swoją efektywność. Doświadczenia ostatnich miesięcy dla wielu pracodawców i pracowników były prawdziwym testem pracy zdalnej. Jeszcze przed wprowadzeniem przymusowej izolacji, home office traktowany był jako benefit. Wg ankietowanych tylko 23 proc. firm oferowało pracownikom możliwość stałego przejścia na pracę zdalną, a ponad połowa organizacji pozwala na okazjonalne korzystanie z pracy w domu. Możemy przypuszczać, że teraz zwiększy się odsetek firm oferujących „home office” jako częściowy model realizacji obowiązków – dodaje Magdalena Wołowiec z Michael Page.
82 proc. pracowników jest zdania, że home office odgrywa teraz dużo większą rolę w ich firmie. Niemal 66 proc. przyznało, że nadal chciałoby mieć możliwość korzystania z pracy zdalnej, a 65proc. respondentów nie miałoby problemu zaakceptować ofertę w całości opartą na pracy z domu.
Czytaj też: Bezpieczeństwo pracowników na home office. O tym trzeba pamiętać
- Rynek pracy ewoluuje tak, jak i modele realizacji obowiązków. Pracodawcy powinni w miarę możliwości dostosowywać się do preferencji pracowników, mając na uwadze również długofalowe skutki zdalnego zarządzania. Słabsza integracja zespołu czy mniej skuteczna umiejętność kooperacji i pracy w grupie to tylko jedne z wielu efektów ubocznych długookresowego home office. Z perspektywy biznesowej rozsądnym rozwiązaniem jest zachowanie zdrowego balansu. Natomiast, mając na uwadze dobro pracowników, skuteczne wydaje się zaoferowanie możliwości wyboru – w końcu nie wszyscy dobrze odnajdują się w domowych biurach i nie wszyscy mają możliwość zorganizowania go sobie w mieszkaniu – podsumowuje Magdalena Wołowiec.
Confidence Index to cykliczny sondaż przeprowadzany przez Michael Page, który bada nastroje wśród osób poszukujących pracy w wybranych krajach w Europie, Ameryce Północnej, Ameryce Południowej, Azji oraz Australii. Badanie mierzy poziom optymizmu kandydatów na stanowiskach specjalistycznych i managerskich w odniesieniu do szans na znalezienie nowej pracy, przewidywanego czasu trwania poszukiwań, oczekiwań wobec własnej sytuacji zawodowej i sytuacji gospodarczej kraju oraz powodów, które skłoniły ich do zmiany miejsca zatrudnienia. Badanie jest prowadzone online wśród kandydatów, którzy aplikowali na ofertę pracy za pośrednictwem strony Michael Page.
KOMENTARZE (1)