Po jednym dniu przyjmowania wniosków od firm, Podlaska Fundacja Rozwoju Regionalnego (PFRR) w Białymstoku wstrzymała nabór wniosków na tzw. bon antywirusowy. 123 podlaskie firmy złożyły w ciągu jednego dnia wnioski na ok. 10 mln zł, a do podziału jest 5,4 mln zł - poinformowała we wtorek PFRR.

Podlaska Fundacja Rozwoju Regionalnego jako regionalna instytucja otoczenia biznesu działająca na rzecz firm jest operatorem tego bonu, który ma pomóc firmom dofinansować różne przedsięwzięcia w walce ze skutkami gospodarczymi koronawirusa.
Bony są dla firm z Białegostoku i dziewięciu ościennych gmin: Choroszcz, Czarna Białostocka, Dobrzyniewo Duże, Juchnowiec Kościelny, Łapy, Supraśl, Turośń Kościelna, Wasilków lub Zabłudów, które tworzą stowarzyszenie Białostocki Obszar Funkcjonalny.
Jedna firma może dostać maksymalnie do 100 tys. zł w formie refundacji 90 proc. kosztów poniesionych np. na zakup sprzętu ochrony przed koronawirusem, ale też wdrożenie rozwiązań typu e-usługi czy wręcz zmiana branży.
Powołując się na zapisy regulaminu bonu, po przekroczeniu we wnioskach kwoty dostępnej w konkursie, PFRR jeszcze w poniedziałek po południu zakończyła nabór wniosków. Marcin Pogorzelski z tej Fundacji poinformował PAP we wtorek, że zarejestrowano 123 wnioski. Wstępnie wiadomo, że złożyły je zarówno firmy małe, jak i większe, z różnych branż. Wnioski będą teraz szczegółowo analizowane, na ich ocenę PFRR ma 10 dni.
Czytaj też: Ponad 79 mld zł zostało przekazane w ramach tarcz polskim firmom
PFRR informowała wcześniej, że o bon mogą się starać firmy, które prowadzą działalność co najmniej od początku 2019 r., które z powodu pandemii koronawirusa odnotowały spadek sprzedaży co najmniej o 25 proc. Dopiero w drugiej kolejności miały być wspierane bonem te firmy, które miały spadek obrotów co najmniej 15 lub 10 proc.
Podlaska Fundacja Rozwoju Regionalnego podała w komunikacie zamieszczonym na swojej stronie internetowej, że w związku z tym, że wartość wniosków złożonym do konkursu na granty przekracza wartość budżetu w tym konkursie - zgodnie z regulaminem - przy ocenie poprawnych wniosków będą wprowadzone kryteria dodatkowe.
Czytaj też: Jadwiga Emilewicz: chcemy, by część ułatwień dla firm pozostała po pandemii
"O kolejności przyznawania grantów decydować będzie wyższa liczba zatrudnionych pracowników na umowę o pracę, na dzień złożenia wniosku, w przeliczeniu na etaty. W dalszej kolejności, w przypadku wniosków z identyczną liczbą zatrudnionych pracowników, decydować będzie wyższa wartość przychodu ze sprzedaży osiągniętego w 2019 r. w przeliczeniu na 1 etat, a w ostateczności kolejność wpływu wniosku" - wyjaśniła PFRR. Zaznaczono też, że o tym, jak zostały ocenione poszczególne wnioski firmy będą poinformowane, gdy zakończy się ocena wszystkich wniosków.


KOMENTARZE (0)