Wkrótce trzeba będzie uzupełnić funkcje w zarządzie Pekao SA w obszarze finansów i ryzyka - poinformował prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys. Dodał, że "warto, aby te decyzje możliwie szybko zapadły".

"Jako akcjonariusz mogę powiedzieć, to, na co na pewno warto postawić - ale to są decyzje tutaj rady nadzorczej i zarządu - aby rzeczywiście teraz ta transformacja, czy ten taki okres przejściowy po stronie właścicielskiej, z perspektywy funkcjonowania organizacji Pekao SA, był jak najbardziej spokojny, profesjonalny. Wkrótce trzeba będzie uzupełnić funkcje w zarządzie w obszarze finansów, ryzyka - więc warto, aby te decyzje możliwie szybko zapadły. Jak wiadomo, bank musi mieć tutaj właściwe kompetencje" - powiedział Borys dziennikarzom.
Jak dodał, "pozytywnie postrzegamy w ogóle jakość kadry menedżerskiej w Pekao SA; warto zapewnić, że te zmiany będą jak najmniej odczuwalne z perspektywy banku".
Przypomniał, że zgodnie z umowami, jakie zwarto z UniCredit, "moment finalizacji transakcji był momentem" odejścia z banku menedżerów włoskich. "W większości kwestii, były one uregulowane w naszych umowach inwestycyjnych. Generalnie umówiliśmy się, że menedżerowie ze strony UniCredit, po finalizacji transakcji, czyli po jej zamknięciu, opuszczą Pekao SA" - zaznaczył.
Z zastrzeżeniem, mówił, że kilka osób zostanie na okres przejściowy. "Ta grupa nie jest duża - około 40 menedżerów - patrząc przy skali Pekao SA. Te zmiany dotyczące zarządu nie są zaskoczeniem. Ale chciałem podziękować wszystkim włoskim menedżerom" - dodał.


KOMENTARZE (0)