Organizatorzy kampanii społecznej Stop Hate for Profit, apelującej o wycofywanie reklam z Facebooka w proteście przeciwko nieskutecznej moderacji treści, chcą żeby do akcji dołączyli przedsiębiorcy z całego świata, w tym z Europy. W bojkocie wzięło już udział 160 firm.

- Organizatorzy kampanii Stop Hate for Profit zapoczątkowanej w USA przez organizacje obywatelskie po śmierci Afroamerykanina George'a Floyda zaapelowali już do największych europejskich firm o przyłączenie się do bojkotu Facebooka.
- Przekonują ich do wycofanie z serwisu reklam swoich produktów.
- Grupy protestują w ten sposób m.in. przeciwko niedbałemu, ich zdaniem, podejściu dużych mediów społecznościowych do usuwania z sieci mowy nienawiści, dezinformacji i przemocy.
Żądają, żeby serwisy skuteczniej reagowały na dyskryminację użytkowników np. ze względu na ich rasę lub płeć, wyraźnie informowały o tym, ile tego typu treści pojawia się w sieci oraz przestały na nich zarabiać. Chodzi np. o takie sytuacje, kiedy przy nieodpowiednich materiałach zamieszczane są reklamy, z których Facebook czerpie zyski.
Dotychczas w akcji udział wzięło już ponad 160 firm, w tym amerykański gigant telekomunikacyjny Verizon Communications i brytyjsko-holenderski koncern Unilever, właściciel m.in. takich marek jak Lipton czy Knorr, ale organizatorzy kampanii mają nadzieję, że globalny nacisk przyspieszy działania mediów społecznościowych pod kątem usuwanie mowy nienawiści.
"Naszym celem jest presja globalna. Mamy też nadzieję, że uda nam się przekonać europejskich legislatorów do przyjęcia surowszych regulacji odnośnie Facebooka i innych platform społecznościowych" - powiedział agencji Reutera Jim Steyer, szef organizacji Common Sense Media, jednego z inicjatorów protestów.
Jeszcze w czerwcu Komisja Europejska przedstawiła nowe wytyczne dla serwisów społecznościowych, w tym Facebooka, dotyczące walki z dezinformacją i mową nienawiści w sieci, w ramach których firmy zobowiązane będą przedstawiać comiesięczne raporty ze swoich działań w tym zakresie.
Facebook zapowiedział, że zintensyfikuje działania związane z moderacją treści i, że we współpracy z organizacjami obywatelskimi i ekspertami zamierza opracować odpowiednie narzędzia do walki z mową nienawiści. Koncern poinformował, że zainwestował również w technologię opartą na sztucznej inteligencji, która umożliwia zidentyfikowanie 90 proc. szkodliwych treści, jeszcze zanim zgłoszą je użytkownicy.

KOMENTARZE (0)